Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Szkodliwe antywirusy, czyli rogueware w natarciu

01-08-2009, 08:16

W drugim kwartale br. zaobserwowano olbrzymi wzrost aktywności trojanów podających się za antywirusy. PandaLabs zdecydowało się przyjrzeć temu zagadnieniu i opracowało raport obrazujący sytuację dotyczącą fałszywych antywirusów w internecie.

W drugim kwartale br. PandaLabs odnotowało ponad trzykrotny wzrost wykrytych fałszywych antywirusów w sieci w stosunku do pierwszego kwartału tego roku. O ile od stycznia do marca napotkano 111 tys. prób zwiedzenia internautów, to w drugim kwartale liczba ta wyniosła 374 tysiące.

Dla porównania, w pierwszym kwartale 2008 roku takich prób odnotowano jedynie tysiąc. Przewidywania PandaLabs na trzeci kwartał to 637 tysięcy.

"Antywirusem", który był instalowany najczęściej jest program o wdzięcznej nazwie Antivirus2009. Co ciekawe, nie znajduje się on na liście 20. najczęściej występujących w sieci zagrożeń tego typu.

Top 20 fałszywych antywirusów
fot. PandaLabs - Top 20 fałszywych antywirusów
PandaLabs szacuje, że miesięcznie ponad 35 milionów komputerów jest infekowanych fałszywym oprogramowaniem antywirusowym.

Co ciekawe, działanie rogueware polega często na wystraszeniu użytkownika i niejako zmuszeniu go do wykupienia licencji na pełną wersję "antywirusa", która to ma rzekomo usunąć szkodniki wykryte przez darmową, acz niepełną wersję oprogramowania.

Około 3% internautów nabiera się na fałszywe ostrzeżenia i płaci za licencje. Szacuje się, że dystrybutorzy rougeware zarabiają na tym procederze ponad 10 tysięcy dolarów dziennie - informuje PandaLabs.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *