Patent na "odcinkowe pobieranie mediów" otrzymała mało znana firma VoloMedia. Dzięki temu udało się opatentować podcasty, czyli publikacje dźwiękowe udostępniane przez kanały RSS. Nawet VoloMedia zauważa, że patent jest kontrowersyjny.
Dwa dni temu VoloMedia otrzymała patent nr 7,568,213. Obejmuje on metodę dostarczania odcinkowych mediów za pomocą kanału predefiniowanego przez użytkownika. Opatentowana metoda obejmuje automatyczne pobieranie aktualizowanych mediów na urządzenie użytkownika oraz automatyczne informowanie o dostępności nowych odcinków.
Patent wspomina również o tym, że aktualizacja mediów przebiega według ustawień użytkownika, który zasubskrybował usługę. Jest także mowa o wykorzystaniu urządzeń przenośnych. Trudno nie odnieść wrażenia, że "wynalazek" jest już bardzo dobrze znany i powszechnie stosowany.
Z dokumentu na stronie amerykańskiego urzędu patentowego (USPTO) wynika, że podanie o przyznanie patentu zostało złożone w 2003 roku, czyli przed dużym wzrostem zainteresowania podcastami w latach 2004-2005.
Serwis Ars Technica zauważa jednak, że VoloMedia powstała w roku 2005. Przejęła ona własność intelektualną firmy Serenade Systems założonej w roku 2002 przez obecnego właściciela VoloMedia. Podanie o przyznanie patentu 7,568,213 właściwie złożono w roku 2008, ale jest uważane za kontynuację innego podania z 2003 roku.
Patent właściwie nie dotyczy podcastów ani technologii RSS, tylko różnego rodzaju mediów dostarczanych w odcinkach za pośrednictwem sieci. Mimo to nawet we wpisie na blogu VoloMedia założyciel firmy Murgesh Navar pisze o "patencie na podcasting". Jego zdaniem można patent nazwać w ten sposób, gdyż dziś większość mediów udostępnianych w opatentowany sposób to właśnie podcasty.
Murgesh Navar przyznaje, że zdaje sobie sprawę z kontrowersyjności amerykańskiego systemu patentowego, który pozwala na zastrzeganie praw do "wynalazków" tego typu. Mimo to uważa on, że patent jest potrzebny, aby możliwy był rozwój rynku odcinkowych mediów, który jego zdaniem wciąż raczkuje.
W tej chwili trudno powiedzieć, czy VoloMedia będzie korzystać z patentu, aby wyciągnąć pieniądze od serwisów udostępniających podcasty. Serwisowi Ars Technica przedstawiciele firmy udzieli dwuznacznego komentarza. Jest w nim mowa o tym, że firma chce współpracować z kluczowymi graczami na rynku i nie chce tworzyć na nim barier. Z drugiej strony jest mowa o tym, że chce ona czerpać przychody ze swoich technologii.
Jeśli VoloMedia zdecyduje się pozwać wielkiego gracza, to ten może się starać o unieważnienie patentu poprzez udowadnianie, że to nie VoloMedia wynalazła wspomnianą metodę. W tym przypadku unieważnienie jest wysoce prawdopodobne, ale proces ten będzie wymagał wyłożenia dużych pieniędzy na prawników.
Warto zauważyć, że patent VoloMedia nie wprowadza nic nowego. Opisany "wynalazek" stanowi jedynie prostą kombinację istniejących od dawna narzędzi, do których opracowania VoloMedia się nie przyczyniła. Problem tego typu patentów nie dotyczy obecnie rynku europejskiego, ale w Europie nie brakuje lobbystów, którzy chcieliby upodobnić europejski system patentowy do amerykańskiego.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|