Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Yahoo radzi Microsoftowi: kupcie nas!

06-11-2008, 10:39

"Najlepszą rzeczą dla Microsoftu byłoby kupienie Yahoo" – powiedział CEO Yahoo Jerry Yang na konferencji Web 2.0 Summit w San Francisco. Te słowa mogą brzmieć zabawnie po tym, jak na początku roku pionier internetu odrzucał atrakcyjne oferty od Microsoftu, a wartość portalu spadła.

Przypomnijmy, jak to było. Na początku lutego zarząd firmy Yahoo otrzymał od Microsoftu propozycję przejęcia portalu za 44,6 mld USD. Ta informacja była sensacją, bo pojawiła się szansa na złamanie dominującej pozycji Google na rynku reklamy w wyszukiwarkach.

Microsoft proponował 31 USD za akcję Yahoo, czyli ok 62% więcej niż wyniosła ich cena w czasie składania propozycji. Mimo to zarząd Yahoo nie zgodził się na przejęcie i zlekceważył nawet opinie udziałowców. Potem Microsoft próbował podbijać cenę, grozić wrogim przejęciem i nawet postawił Yahoo ultimatum, którego firma nie spełniła. Wreszcie w maju br. Microsoft całkowicie zrezygnował z przejęcia Yahoo.

Teraz CEO Yahoo mówi, że "najlepszą rzeczą dla Microsoftu byłoby kupienie Yahoo". Jerry Yang w czasie swojego wczorajszego wystąpienia dodał, że Yahoo mogłoby być zakupione "po właściwej cenie, jakakolwiek cena miałaby to być".

Według analityków są to słowa desperata. Yahoo była w ostatnich miesiącach zmuszona do zwolnienia 10% pracowników. Jej akcje da się teraz kupić za niecałe 14 USD (jeszcze rok temu było 27 USD, a Microsoft proponował w pewnym momencie nawet 33 USD).

W międzyczasie Yahoo przykleiło się do Google, podpisując kontrowersyjną umowę i stając się uczestnikiem programu AdSense. Tutaj obie firmy trafiły na opór ze strony wielu podmiotów i Google ostatecznie wycofała się z umowy. Mówiono też o partnerstwie Yahoo z News Corp. oraz o zamiarze przejęcia AOL. Ta ostatnia informacja okazała się tylko plotką.

Czy Microsoft wróci i zaproponuje Yahoo przejęcie? Analitycy w to wątpią, choć oczywiście niczego nie można wykluczyć. Yahoo pomimo złej passy pozostaje ważnym graczem na rynku wyszukiwarek.

Poza tym firmie nie brakuje pomysłów na przyszłość. Jednym z nich jest platforma deweloperska Y! OS. Inna ciekawa propozycja to platforma reklamy o nazwie APT. Jednak dobre pomysły to jedno, a pieniądze to drugie. Yahoo nie chciała 44,6 mld USD od Microsoftu. Ile wzięłaby teraz?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *