Coroczna kontrola bezpieczeństwa obrotu paczkowego została przeprowadzona przez Prezesa UKE w terminie od kwietnia do maja 2008 roku. Anna Streżyńska po raz kolejny uzasadniła konieczność jej przeprowadzenia zgłaszanymi przez konsumentów przypadkami zaginięć i uszkodzeń paczek pocztowych, a także stwierdzania ubytków w ich zawartości.

Po przeprowadzeniu kontroli UKE stwierdził, że proces rekrutacji pracowników nie zapewnia zatrudnienia wyłącznie osób odpowiednio przygotowanych do pracy z cudzym mieniem. Podobne wątpliwości UKE zgłaszał już w ubiegłym roku, kiedy to w wyniku kontroli stwierdzono, że przy opracowywaniu paczek często zatrudniano osoby spoza etatowych pracowników PP, które nie zawsze były weryfikowane pod względem niekaralności za przestępstwa przeciwko mieniu.

Poza tym regulator stwierdził, że organizacja pracy w zakresie rozładunku przesyłek sprzyja popełnianiu przez pracowników błędów (np. w liczeniu przyjmowanych przesyłek). Przestrzeganie instrukcji technologicznych określających prawidłowy przebieg czynności ekspedycyjno-rozdzielczych również wzbudziło wątpliwości UKE.

Urząd miał także zastrzeżenia do:

• staranności nadzoru sprawowanego przez Straż Pocztową nad obiektami i wykonywanymi w nich czynnościami,
• systemu monitoringu, który w wielu węzłach nie pokrywa swoim zasięgiem całej powierzchni obiektów, a ponadto nie jest w pełni wykorzystywany,
• niewystarczającej powierzchni magazynowo-ekspedycyjna w większości węzłów,
• stanu oświetlenia obiektów (placów manewrowych, pomieszczeń magazynowo-rozdzielczych),
• braku widocznych postępów we wdrażaniu zintegrowanego systemu śledzenia przesyłek,
• systemu zabezpieczenia ładunku pocztowego (zarówno w węzłach, jak i w samochodach kursowych),
• przydatności Wydziału Niedoręczalnych Przesyłek (WNP) w Koluszkach do opracowywania przesyłek niedoręczonych.

Powyższe zastrzeżenia bardzo przypominają te przedstawiane przez UKE w roku ubiegłym. Regulator miał jednak również pozytywne spostrzeżenia. Pochwalił fakt, że Poczta Polska w ostatnim okresie wybudowała dwa nowe obiekty (w Pruszczu Gdańskim oraz Zabrzu) o bardzo dużej powierzchni, przystosowane do obsługi znacznych strumieni ładunków pocztowych. Niestety, z uwagi na niezakończoną procedurę przetargową związaną z zakupem niezbędnych urządzeń pocztowych, proces opracowywania przesyłek w tych obiektach odbywa się ręcznie, co ogranicza ich możliwości.

Poza wnioskami UKE przedstawił również zalecenia dla Poczty Polskiej. Urząd chciałby m. in. opracowania systemu doboru pracowników pod kątem specyfiki pracy z powierzonym mieniem oraz zwiększenie kontroli nad pracownikami (np. wyrywkowej kontroli szafek odzieżowych i śniadaniowych). Inne zalecenia mają charakter techniczny np. wprowadzenia lub zmodernizowania mechanicznej obróbki materiału pocztowego oraz rozbudowy obecnych obiektów lub budowy nowych. UKE zaleca też jak najszybsze wprowadzenie jednolitego systemu informatycznego wykorzystywanego do śledzenia przesyłek.