Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nie można oceniać francuskich nauczycieli przez internet

04-03-2008, 19:05

1000 euro kary za każde naruszenie prywatności nauczycieli nałożył sąd na twórców serwisu, w którym uczniowie mogli oceniać swych wykładowców i komentować sposoby prowadzenia zajęć.

konto firmowe

reklama


Serwis note2be.com powstał w styczniu br. na bazie swych amerykańskich odpowiedników.

Idea była prosta – uczniowie mieli oceniać swych nauczycieli pod względem sześciu kryteriów:

  • jak ciekawie prowadzili zajęcia
  • czy w jasny sposób prowadzili zajęcia
  • czy byli sprawiedliwi
  • czy byli dostępni dla uczniów
  • czy okazywali uczniom szacunek
  • czy byli zmotywowani do pracy

Mogli także komentować ich metody nauczania. W ten sposób miała też powstać lista 10 najlepszych nauczycieli Francji.

Sonda
Czy uczniowie i studenci powinni mieć możliwość oceniania nauczycieli i wykładowców?
  • Tak
  • Nie
  • Nie wiem
wyniki  komentarze

Nauczycielskie związki zawodowe, z poparciem ministra edukacji, uznały jednak, że jest to niedopuszczalne i złożyły pozew w sądzie przeciwko właścicielom serwisu. Ich zdaniem publikowanie komentarzy na temat nauczycieli stanowi pogwałcenie ich prawa do prywatności oraz nawoływanie do nieporządku publicznego - informuje agencja Reuters.

Sąd przyznał nauczycielom rację i zasądził 1000 euro kary za każde naruszenie prywatności nauczycieli. Wyrokiem sądu zaskoczony jest Stephane Cola, właściciel serwisu note2be.com. Uważa on, że ocenianie pracowników pod względem ich profesjonalizmu stanowi jedną z podstaw rozwoju internetu i wirtualnego rynku pracy.

Z wyroku sądu zadowolone są związki zawodowe, a także minister edukacji, który stwierdził, że ciężka praca nauczycieli nie może stać się obiektem jakichkolwiek anonimowych ataków w internecie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Źródło: Reuters