Wkrótce na polskim rynku pojawią się dwa serwisy, dzięki którym internauci będą mogli pożyczać sobie pieniądze, bez pośrednictwa banków. Gazeta Prawna przypomina jednak, że wybierając taką społecznościową formę pożyczania pieniędzy nie unikniemy kontaktu z urzędem skarbowym, który zwykle wiąże się z dodatkowym kosztem.
reklama
Twórcy serwisów Monetto.pl oraz Finansowo.pl zapowiadają rychłe uruchomienie swoich pierwszych wersji społecznościowych platform pożyczkowych. Zadaniem tych serwisów ma być ułatwienie kontaktów pomiędzy internautami posiadającymi wolne zasoby finansowe z tymi potrzebującymi gotówki, a następnie umożliwienie im zawarcie bezpiecznej i - jak przekonują - tańszej niż w tradycyjnym banku transakcji pożyczki.
Dochody Monetto.pl oraz Finansowo.pl mają pochodzić z prowizji pobieranych od każdej zawartej dzięki tym serwisom transakcji. Jak jednak przypomina Gazeta Prawna, na tym koszty pożyczki się nie skończą, bowiem "zaciągając pożyczkę od osoby fizycznej przez internet, trzeba będzie zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych i złożyć w urzędzie skarbowym odpowiednią deklarację".
Osoba biorąca pożyczkę będzie zatem podlegała opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC) ze stawką 2 proc. Zgłoszenie otrzymania pożyczki pożyczkobiorca będzie musiał zgłosić w Urzędzie Skarbowym poprzez złożenie w ciągu 14 dni od powstania obowiązku podatkowego deklaracji o symbolu PCC-3.
Z kolei pożyczkodawca będzie musiał zapłacić 19 procent podatku dochodowego od odsetek, które będą stanowiły jego przychód. Oprocentowanie pożyczki nie może wynosić więcej niż 26 procent rocznie, a maksymalna wysokość pożyczki to 25 tys. zł.
Powyższe, dodatkowe koszty pożyczek P2P mogą zostać wyeliminowane, np. gdy pożyczkodawca prowadzi działalność gospodarczą w tym zakresie. Szczegóły w Gazecie Prawnej, w artykule: Od pożyczek z sieci jest podatek