Niemcy: Policja skarży się na szyfrowanie Skype
Niemożliwe jest podsłuchiwanie rozmów prowadzonych za pośrednictwem komunikatora Skype. Funkcjonariusze niemieckiej policji twierdzą, że utrudnia im to walkę z terroryzmem. Sugerują więc wprowadzenie pewnych rozwiązań prawnych.
reklama
Komunikacja między dwoma użytkownikami Skype przebiega, z technicznego punktu widzenia, inaczej niż w przypadku tradycyjnej rozmowy telefonicznej. Podział rozmowy via Skype na małe pakiety danych i kierowanie ich do użytkownika docelowego poprzez sieć przekaźników, skutecznie uniemożliwia podsłuch - pisze agencja Reuters.
Problem nie dotyczy jedynie Skype, ale wszystkich komunikatorów działających w oparciu o Voice over Internet Protocol (VoIP). Dane są szyfrowane w sposób znany tylko właścicielowi aplikacji. Policja niemiecka nie podejmuje nawet prób zwracania się do operatorów VoIP o pomoc, gdyż - zdaniem funkcjonariuszy - i tak do niczego to nie doprowadzi.
Poza tym mogłoby to zostać uznane za kolejną ingerencję w prawo obywateli do prywatności. Wprowadzane sukcesywnie po atakach z 11 września 2001 roku ograniczenia i tak już nadwyrężyły zaufanie społeczeństw do służb, które coraz bardziej wkraczają w sferę osobistą obywateli.
Przedstawiciele policji niemieckiej zaproponowali jednak wprowadzenie zmian do prawa, które umożliwiłoby jej podglądanie zawartości komputerów osób podejrzanych o działalność terrorystyczną. Chodzi o tzw. konie trojańskie, dzięki którym policja mogłaby poznać zawartość twardych dysków podejrzanych, bez ich wiedzy i przyzwolenia.
Policja przypuszcza bowiem, że coraz częściej ważne informacje nie są przekazywane ani przez telefon, ani wysyłane pocztą elektroniczną ze względu na świadomość kontrolowania tychże kanałów. W obecnej chwili takiej możliwości w Niemczech nie ma, ale już sąsiednia Austria wprowadziła odpowiednie poprawki do swojego prawa.
Podejmowane przez obie strony działania są reakcjami na to, co robi strona przeciwna. Swego rodzaju błędne koło może przerwać jedynie wygrana którejś z nich. Społeczeństwa winny mieć świadomość, że ingerencja w prywatność, w zdecydowanej większości przypadków jest uzasadniona i ma na celu ochronę. Nie znaczy to jednak, że policji i sądom należy na wszystko pozwolić. Warto jednak pamiętać, że terroryści już niejednokrotnie pokazali, że nie mają skrupułów.