Freespire połączy wolne i zastrzeżone oprogramowanie
Już niebawem w sieci ukaże się nowa dystrybucja Linuksa - Freespire. Wolność we Freespire nie będzie polegać tylko na tym, że dystrybucja będzie wyposażona jedynie w wolne oprogramowanie. Chodzi o to, żeby użytkownik sam mógł zdecydować o tym, czy chce mieć dodatkowo oprogramowanie zastrzeżone.
O nowej dystrybucji poinformował Kevin Carmony, CEO Linspire, w czasie imprezy Desktop Linux Summit w San Diego.
Dystrybucja Freespire ma być gotowa do pobrania w sierpniu br., w dwóch wersjach. Jedna z wersji będzie całkowicie pozbawiona rozwiązań zastrzeżonych. Druga będzie wspierała niektóre zastrzeżone rozwiązania takie jak Mp3, Quick Time, Flash, Windows Media i Real Media, czcionki Bitstream i środowiska Javy.
Firma Linspire planuje też udostępnić swoją technologię CNR (click and run), jako rozwiązanie open source. Za jej pomocą będzie można instalować otwarte narzędzia i dokonywać zakupu dodatkowych narzędzi zastrzeżonych.
Linspire zaznacza, że Freespire może nie być tak łatwe w użyciu jak komercyjne Linspire, a jego użytkownicy nie mogą liczyć na wsparcie techniczne. Firma chciałaby jednak skupić wokół nowej dystrybucji społeczność użytkowników i deweloperów, którzy będą służyć pomocą i pomogą w rozwijaniu projektu.
Wydaje się, że pomysł na Freespire podsunął firmie Linspire Andrew Betts. Przypomnijmy, że na początku września zeszłego roku, deweloper ten stworzył nową dystrybucję Linuksa (początkowo o nazwie Freespire) pozbawioną rozwiązań płatnych i zastrzeżonych.
Dystrybucja Bettsa nie miała nic wspólnego z Linspire, ale ze względu na podobieństwo nazwy wiele osób wzięło ją za darmową wersję Linspire. Nieporozumienie szybko wyjaśniono i sprostowano, a dystrybucja Bettsa zmieniła nazwę.