Na kształt polskiego rynku pracy w kolejnych latach ma wpływ wiele różnych czynników, które dynamicznie redefiniują zasady jego funkcjonowania. W 2018 roku pracodawcy musieli zmierzyć się nie tylko z poszukiwaniem i zatrudnieniem odpowiednich pracowników, ale również z zatrzymywaniem ich na dłużej. Czy tak również będzie w nadchodzącym roku? Na to pytanie odpowiada specjalista rynku zatrudnień.
reklama
Rynek pracy zmienia się dynamicznie. Nowe regulacje prawne, sytuacja gospodarcza i geopolityczna kraju i rosnący postęp technologiczny – to tylko niektóre z czynników, mające bezpośredni wpływ na to, jak wygląda aktualna sytuacja na rynku pracy. Jaki więc był rok 2018 dla pracodawców?
Pracodawcy w 2018 roku mieli duże problemy z uzupełnieniem kadr pracowniczych rodzimymi pracownikami. Powód tego zjawiska tkwi w niechęci sporej części Polaków do podjęcia pracy oraz braku odpowiednich kwalifikacji zawodowych. Teoretycznie ilość kandydatów była wystarczająca, by pozwalać pracodawcom na dokonywanie selekcji, jednak w praktyce liczba ta okazywała się być za mała. Powodem tego zjawiska jest zwiększający się bardziej niż w innych krajach naszego regionu procent osób nie decydujących się na podjęcie pracy. Tutaj jednym z przykładów będą kobiety, które ze względu na opiekę nad dziećmi, nie planują kontynuacji bądź rozpoczęcia kariery zawodowej. Co więcej, na rynku są również osoby długotrwale bezrobotne, które z różnych przyczyn nie posiadają potrzebnych umiejętności zawodowych lub po prostu nie są zainteresowane podjęciem jakiejkolwiek pracy. Nakładając na tę sytuację tendencje demograficzne – czyli starzenie się społeczeństwa i niską dzietność - w konsekwencji, pozyskiwanie rodzimych pracowników stało się dosyć trudne, a nawet w niektórych przypadkach.
Przez te zmiany na rynku pracy, wzrosła potrzeba zatrudniania pracowników ze Wschodu. Niestety 2018 rok również i w tym aspekcie był problematyczny, gdyż liczba przybywających do naszego kraju obywateli Ukrainy zaczęła się zmniejszać. Choć Polska stanowi jeden z najpopularniejszych kierunków migracji zarobkowej pracowników ze Wschodu, to w ostatnim czasie coraz więcej obcokrajowców zaczęło interesować się innymi krajami europejskimi, takimi jak Czechy, Słowacja czy Węgry. Oprócz tego, na ten spadek ma również wpływ demografia, ponieważ istnieje określona, skończona ilość osób na Ukrainie, która jest skłonna wyjechać.
Czy w 2019 roku problemy z wypełnianiem luk kadrowych w Polsce mogą być jeszcze większe? Z pewnością otwarcie rynków zachodnioeuropejskich dla pracowników Ukrainy może stanowić duże wyzwanie dla polskiego rynku pracy. W przyszłym roku krajem wyjątkowo atrakcyjnym zarobkowo dla migrantów staną się Niemcy, które prawdopodobnie już 19 stycznia 2019 roku mają ułatwić politykę zatrudniania pracowników ze wschodu. W konsekwencji, czynnik ten może wpłynąć na traktowanie naszego rynku pracy jako miejsca „tymczasowego”. Również aspekt oczekiwania na pracowników z dalekiego Wschodu – na przykład z Nepalu czy Indii, może być w nowym roku dla pracodawców kłopotliwy. Z racji długiego czasu oczekiwania na tego typu kadrę pracowniczą, czyli od 6 do 8 miesięcy, dla standardowych planów produkcyjnych jest on wyjątkowym utrudnieniem. Oczywiście agencje pracy oraz firmy outsourcingowe stawiające na odpowiednią rekrutację i mobilność są przysposobione do weryfikacji źródła pozyskiwania takich pracowników, jednak często zderzają się one z niemocą systemu państwowego – najczęściej urzędów wojewódzkich i placówek konsularnych, które z rozpatrują wnioski wielokrotnie dłużej, niż jest to przewidziane przepisami prawa.
Pomimo istnienia ryzyka związanego z otwarciem rynków innych państw na pracowników ze Wschodu, Polska i tak będzie stanowić atrakcyjne miejsce dla migracji zarobkowej. Jest to związane z bardzo niską izolacją językową, kulturową oraz bliskością geograficzną naszego kraju, która umożliwia obcokrajowcom łatwiejszy kontakt ze swoimi rodzinami.
Autor: Mariusz Hoszowski, Smart Work
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|