Microsoft ma pomysł na szpiegowanie
Producent Windows złożył podanie o przyznanie patentu na system monitorowania samopoczucia (także psychicznego) osoby pracującej przy komputerze - donosi Times Online.
Amerykański urząd patentowy potwierdził dla Times Online, że Microsoft 18 miesięcy temu złożył wniosek o przyznanie patentu na technologię monitorowania zdrowia pracowników. Została ona opublikowana w zeszłym miesiącu.
System Microsoftu pozwala m.in. na monitorowanie pulsu, temperatury ciała i ciśnienia krwi za pomocą specjalnych bezprzewodowych czujników komunikujących się z komputerem, przy którym pracuje dana osoba. System zbiera też informacje o ruchach ciała, wyrazie twarzy, częstotliwości oddechu i potliwości skóry. To wszystko pozwala na ocenę samopoczucia fizycznego i psychicznego pracownika.
Patentowana technologia, korzystając z profilu pracownika (czyli informacji na temat wieku, wagi itd.), mogłaby np. zawiadamiać kierownictwo o jego złym samopoczuciu, co przyśpieszyłoby uzyskanie pomocy. System mógłby również posłużyć do określania, które czynności najmniej męczą danego pracownika.
Obrońcy prywatności i praw pracowników widzą jednak również inne, mniej szlachetne zastosowania dla patentowanej technologii. Mogłaby ona służyć do ciągłego kontrolowania przebiegu pracy, przy czym pracodawcy sugerowaliby się pozyskanymi z systemu informacjami, a nie rzeczywistymi wynikami pracy.
Aplikacja wymienia również inne zastosowanie technologii np. dla celu rozwoju serwisów społecznościowych, których użytkownicy nawzajem monitorowaliby swoje zdrowie.
Kontrolowanie stanu zdrowia pracownika jest już stosowane np. w straży pożarnej i u astronautów, ale wprowadzenie go do życia tam, gdzie nie jest to mocno uzasadnione, wydaje się bardzo inwazyjne. Niewykluczone, że za jakiś czas w prawie pracy pojawi się nowy problem.