Jeden z największych konkurentów Amazona na rynku e-booków oraz e-czytników został wsparty przez Microsoft - poinformowały oficjalnie firmy we wspólnym oświadczeniu. Inwestorzy bardzo ucieszyli się z takich doniesień.
Microsoft zainwestował 300 milionów dolarów w oddział Barnes & Noble zajmujący się produkcją e-booków oraz podręczników. Koncern z Redmond wycenił tym samym część firmy na 1,7 miliarda dolarów.
Inwestorzy bardzo ucieszyli się z takich doniesień, a cena walorów koncernu Barnes & Noble na giełdzie niemal podwoiła się po oficjalnym ogłoszeniu opublikowanym przez firmy. Do Microsoftu będzie należało 17,6% udziałów w nowej spółce, która wykorzystywać ma dotychczasowe sklepy Barnes & Noble.
Warto przypomnieć, że Barnes & Noble jest największą siecią księgarni w Stanach Zjednoczonych. Choć to firma Amazon może się pochwalić rekordową sprzedażą książek, coraz częściej w formie cyfrowej, wsparcie ze strony fizycznych sklepów może się okazać kluczowe przy promocji nowych produktów.
- Będą mieli teraz partnera ze znacznie głębszymi kieszeniami oraz większym zasięgiem - powiedział analityk Peter Wahlstrom z Morningstar. - Przez ostatnie dwa lata byli właściwie przyparci do muru. Obie firmy przy okazji podpisały porozumienie patentowe, po tym jak w ubiegłym roki Microsoft oskarżył Barnes & Noble o wykorzystywanie własnych technologii w urządzeniu Nook.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.