Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Lokalizacja w 112 dopiero za pół roku

06-02-2008, 09:13

Ustawa, która otwiera drogę do utworzenia systemu pozwalającego na lokalizację osoby dzwoniącej na numer alarmowy 112, została już opublikowana w Dzienniku Urzędowym. Spełniane groźby przez Komisję Europejską wydają się skutecznie wpływać na opieszałość polskich decydentów.

robot sprzątający

reklama


W Dzienniku Urzędowym została opublikowana ustawa o zmianie ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Na podstawie tych przepisów Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mógł utworzyć systemu gromadzący i przekazujący informacje o lokalizacji abonenta (lub użytkownika telefonu komórkowego) dzwoniącego na numery alarmowe, w tym numer 112.

Ustawa wejdzie w życie po upływie sześciu miesięcy od ogłoszenia, czyli w dniu 1 sierpnia 2008 r. To o kilka lat później, niż Polska była zobowiązana sprawę właściwego działania numeru 112 załatwić. Dlatego też 28 listopada 2007 r. Komisja Europejska podała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich. 

Wspomniany system otrzymał nazwę Platforma Lokalizacyjno-Informacyjna z Centralną Bazą Danych (PLI CBD). Będzie on połączony z bazą danych numerów przeniesionych i zarządzany przez Prezesa UKE.

PLI CBD połączona z budowanym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji Systemem 112 pozwoli na szybką identyfikację miejsca, z którego wykonano połączenie na numer alarmowy. W przypadku telefonu stacjonarnego będzie to adres zainstalowania telefonu, natomiast przy połączeniu wykonanym z telefonu komórkowego do Systemu 112 będą przekazywane dane geograficzne położenia urządzenia końcowego.

W ustawie jest mowa m. in. o tym, że operator publicznej sieci telefonicznej jest obowiązany nieodpłatnie udostępniać Prezesowi UKE informacje dotyczące lokalizacji zakończenia sieci, z którego zostało wykonane połączenie do numeru alarmowego "112" albo innego numeru alarmowego. Musi się to dziać w czasie rzeczywistym w przypadku operatora komórkowego lub w trybie wsadowym w przypadku operatora stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej.

Otrzymane dane będą następnie przekazywane centrom powiadamiania ratunkowego oraz jednostkom innych służb ratunkowych. Warunki gromadzenia i przekazywania tych danych określi rozporządzenie.

Z treścią opublikowanej ustawy można się zapoznać na stronie UKE.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij