Latający rower i inne propozycje Microsoftu
Latający rower i głośniki, które nie zawsze da się usłyszeć - to tylko niektóre wynalazki zaprezentowane na imprezie Microsoft Research Faculty Summit. Niektóre z tych urządzeń wydają się dziwaczne, ale każde z nich może stać się w przyszłości produktem dostępnym w sklepach.
W czasie dwudniowej imprezy swoje wynalazki zaprezentowali badacze z Microsoftu oraz ich partnerzy z uczelni wyższych. Pierwszy dzień wydarzenia został zdominowany przez wynalazki wykorzystujące technologie bezprzewodowe, a dzień drugi należał do wynalazków, które można określić mianem zadziwiających.
Wynalazki bezprzewodowe
Nowością, która już niebawem może zagościć w domach jest Fone+, czyli aplikacja, która pozwala na podłączenie do telefonu klawiatury, telewizora i myszki. Użytkownik miałby to robić, aby wygodnie surfować po Sieci. Produkt raczej nie przyjmie się w Europie, ale Microsoft liczy na to, że uda się go sprzedać w Chinach, gdzie liczba użytkowników komórek znacznie przewyższa liczbę użytkowników komputerów.
Inny bezprzewodowy wynalazek to MPTrain, adresowany do osób uprawiających sport. Użytkownik wybiera w telefonie odpowiedni system treningu, a aplikacja sama dopasowuje muzykę, której rytm i charakter narzuca tempo ćwiczenia.
Nuria Oliver - twórca MPTrain - stworzyła również aplikacje pozwalającą na monitorowanie częstości skurczów serca i stężenia tlenu we krwi w warunkach domowych, w czasie snu. Wynalazek może się przydać osobom cierpiącym na bezdech senny. Wymaga specjalnego sensora, który przekazuje informacje do telefonu komórkowego korzystając z technologii Bluetooth.
Bajery rowery
Dużym zainteresowaniem w drugim dniu imprezy cieszył się Flying Bike, czyli latający rower (zaprezentowany przez badaczy z Northwestern University). W rzeczywistości jest to rower stacjonarny zintegrowany z grą wideo. Gracz musi pedałować, aby utrzymać się w powietrzu. Twórcy roweru uważają, że mógłby on z powodzeniem służyć za urządzenie wskazujące w grach wyścigowych. Zmuszenie gracza do wysiłku byłoby dodatkowym atutem takich gier.
Jeszcze bardziej zadziwiający jest wynalazek o nazwie Personal Audio Space (dzieło badaczy z Redmond). W jego demonstracji użyto 16 głośników umieszczonych w jednej linii. Z części głośników dało się słyszeć rockową piosenkę, a z pozostałych muzykę klasyczną. Na podłodze znakiem "X" zaznaczono dwa miejsca. Osoba stojąca na jednym z tych miejsc słyszała tylko jeden z odtwarzanych utworów.
Badacze uważają, że wynalazek mógłby się przyjąć w tych miejscach pracy, gdzie słucha się muzyki. Dzięki temu każdy mógłby słuchać tego co lubi i nie przeszkadzać innym. Biada jednak komuś, kto nie znajdzie się w odpowiednim miejscu - będzie słyszał nieprzyjemną kakofonię.
Innym przydatnym wynalazkiem była laska, która wysyła ostrzegawczą wiadomość tekstową kiedy straci stabilność. Mogłaby ona się przydać w opiece nad osobami starszymi. Na imprezie nie zabrakło też wynalazków raczej mało przydatnych, takich jak Wimobot. Robot ten posiada "mózg" w postaci telefonu komórkowego odbierającego komendy wysłane SMS-em. Jak na razie potrafi jedynie rysować jeżdżąc po białej rysownicy.
Na Microsoft Research Faculty Summit zaprezentowało się w sumie 800 badaczy z 60 projektami.