Odpowiedź na postawione powyżej pytanie jest jednoznaczna i dla wielu osób być może niemiłym zaskoczeniem – w przypadku rozliczenia podatku od zysków z kryptowalut nie ma kwoty wolnej od podatku. Wynika to wprost z Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a dokładnie z art. 30b ust. 5d, zgodnie z którym dochody uzyskiwane z odpłatnego zbycia walut wirtualnych (tak nazywane są kryptowaluty dla celów rozliczeń podatkowych) nie są łączone z innymi przychodami podatnika, lecz opodatkowane są w oddzielnym koszyku zryczałtowaną stawką 19%. Oznacza to, że nawet najmniejszy zysk, choćby kilkadziesiąt złotych, podlega obowiązkowi rozliczenia i opodatkowania. W praktyce brak kwoty wolnej sprawia, że każdy inwestor musi prowadzić szczegółową ewidencję wszystkich transakcji, ponieważ urząd skarbowy oczekuje pełnej transparentności. Nawet osiągnięcie minimalnego dochodu rodzi obowiązek złożenia zeznania podatkowego.

Dla wielu osób zaskoczeniem może być fakt, że w odróżnieniu od wynagrodzenia z pracy, gdzie kwota wolna powoduje, że osoby zarabiające poniżej 30.000 zł rocznie nie podlegają opodatkowaniu, zyski z kapitałów pieniężnych takich właśnie jak kryptowaluty nie korzystają z żadnych ulg ani zwolnień. Prosty przykład - jeżeli ktoś, kto kupił Bitcoina za 100.000 USD i sprzedał go za 100.100 USD, uzyskuje 100 USD zysku i zobowiązany jest zapłacić podatek od tej kwoty dochodu (oczywiście w przeliczeniu na złotówki). Natomiast, w przypadku poniesienia straty można ją wykazać i odliczyć od przyszłych zysków. Stąd warto składać zeznania podatkowe nawet jeżeli nie osiągnęło się żadnych zysków z kryptowalut.

Właśnie dlatego tak przydatne może być korzystanie z narzędzi do automatyzacji rozliczeń online, takich jak aplikacja PayCoinTax (https://paycointax.pl/), które pobierają dane bezpośrednio z giełd, obliczają dochód oraz przygotowują gotowe raporty podatkowe, które mogą być wykorzystane do rozliczenia podatku od zysków z kryptowalut. Dzięki takim narzędziom prowadzenie księgowości kryptowalut może być naprawdę proste.

Foto: Pixabay, treść: materiał partnera

Wszystkie informacje w tym artykule pochodzą od partnera. Operator serwisu Dziennik Internautów nie odpowiada za ich treść, aktualność ani dokładność. Artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej ani zachęty do inwestowania. Inwestowanie w aktywa cyfrowe lub projekty opisane w artykule wiąże się z ryzykiem utraty środków. Za treść i działalność opisanych podmiotów odpowiadają wyłącznie ich operatorzy.