Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

KE wzywa Google do usunięcia monopolistycznych praktyk

08-06-2012, 10:47

Google mogła wykorzystywać pozycję dominującą na rynku wyszukiwarek - uważa komisarz UE Joaquin Almunia, który chce, by Google sama zaproponowała rozwiązanie tego problemu. Firma ma czas do lipca, zanim europejski regulator podejmie działania formalne.

Ta sprawa ciągnie się od dość dawna. W listopadzie 2010 roku Komisja Europejska została poinformowana o możliwym złamaniu unijnych przepisów antymonopolowych przez firmę Google. Unijny regulator postanowił sprawdzić m.in. czy dostawca wyszukiwarki nie zaniżał pozycji swoich konkurentów. Podejrzewano, że firma może to robić także w odniesieniu do linków sponsorowanych.

Z późniejszych oświadczeń firmy Google wynikało, że początkowo Komisji Europejskiej poskarżyły się trzy firmy - Foundem (brytyjska porównywarka), ejustice.fr (francuska wyszukiwarka prawna) oraz Ciao! from Bing (porównywarka należąca do Microsoftu). Potem doszły do tego kolejne skargi i obecnie skarży się na giganta kilkanaście firm.

Czytaj: Google pod lupą Komisji Europejskiej

Dziś komisarz UE ds. konkurencji Joaquin Almunia wezwał firmę Google do przedstawienia propozycji, które mogłyby naprawić tę sytuację i pozwoliłyby uniknąć długich postępowań. Do lipca spodziewam się otrzymać od Google konkretne znaki ich chęci do wykorzystania tej ścieżki - mówił Almunia w czasie wystąpienia na International Competition Law Forum w Sankt Gallen (zob. tekst przemówienia na stronie KE)

Gdyby propozycje przedstawione przez Google okazały się niezadowalające, firma może otrzymać formalne zawiadomienie o zastrzeżeniach (tzw. Statement of Objections).  Almunia stara się dążyć do rozwiązań ugodowych w przekonaniu, iż jest to zawsze lepsza i szybsza droga rozwiązywania problemów na rynkach innowacyjnych, które szybko idą do przodu. Komisja Europejska nie miała jednak skrupułów przed ukaraniem Microsoftu i Intela, zatem Google też nie powinna liczyć na ulgowe traktowanie bez końca.

To nie wszystkie problemy Google z Komisją Europejską. Po przejęciu Motoroli firma powinna mieć na uwadze postępowanie dotyczące patentowej wojny z konkurentami (zob. link poniżej)

Czytaj: Motorola na celowniku Komisji Europejskiej po skargach Apple i Microsoftu


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Komisja Europejska