Plan był trochę inny - miałam szybko przetestować ten program i wziąć się za kolejny. Coś mi popsuło szyki, Kaspersky PURE 3.0 pozostał więc na moim laptopie dłużej, dzięki czemu mogłam się mu lepiej przyjrzeć, a oto wnioski...
reklama
Kaspersky PURE, podobnie jak testowany przeze mnie wcześniej Kaspersky Internet Security, już podczas instalacji proponuje przystąpienie do Kaspersky Security Network. Wiąże się to z przesyłaniem producentowi wielu informacji. Moim zdaniem - zbyt wielu (choć firma zapewnia, że nie mogą one posłużyć do identyfikacji użytkownika). Jak wynika z oświadczenia o gromadzeniu danych w KSN, będą to m.in.:
- Informacje na temat sprzętu oraz oprogramowania używanego przez użytkownika, w tym zainstalowanego systemu operacyjnego i pakietów usługowych (service pack), elementów jądra systemu operacyjnego, sterowników, usług, rozszerzeń programu Internet Explorer, rozszerzeń do druku, rozszerzeń programu Windows Explorer, pobranych plików programowych, aktywnych elementów konfiguracyjnych, nakładek paneli sterujących, rekordów hosta i rejestrów, rodzaju przeglądarki i klienta e-mail, które z zasady nie pozwalają na identyfikację;
- Informacje o stanie ochrony antywirusowej komputera użytkownika oraz dane dotyczące wszelkich obiektów lub działań, które mogą być szkodliwym oprogramowaniem (czyli nazwa wykrytego obiektu, data/godzina wykrycia, nazwa/ścieżka dostępu i wielkość zainfekowanych plików, część lub skrót adresu IP oraz port ataku sieciowego, lista działań podejmowanych przez szkodliwe oprogramowanie i potencjalnie szkodliwe adresy URL) oraz reakcji produktu i działań użytkownika podjętych w stosunku do nich. (...);
- Informacje na temat aplikacji ściągniętych przez użytkownika (URL, atrybuty, rozmiar plików, informacje o procesie, który zainicjował ściąganie);
- Informacje o aplikacjach i ich modułach uruchamianych przez użytkownika (wielkość, atrybuty, data utworzenia, informacja o nagłówkach PE, regionie, nazwie, lokalizacji oraz używanych narzędziach do kompresji);
Jeżeli podczas instalacji zgodziłeś się na przystąpienie do KSN, a teraz chciałbyś z tego zrezygnować, znajdź Ustawienia w głównym oknie programu (zob. zrzut ekranu poniżej) i przejdź do zakładki Dodatkowe. Wybierz Gromadzenie danych, usuń zaznaczenie z pola Zgadzam się na uczestnictwo w Kaspersky Security Network i kliknij przycisk Zastosuj.
Po kliknięciu kafelka Ochrona komputera można zapoznać się z listą składników ochrony. Wszystkie da się skonfigurować według własnego uznania - wystarczy kliknąć w zębate kółko obok interesującego nas składnika. Muszę przyznać, że program całkiem nieźle się sprawuje nawet przy domyślnych ustawieniach. Co warto poprawić? Przede wszystkim Ochronę WWW - w oknie, które otworzy się po kliknięciu w przycisk Ustawienia, przechodzimy do zakładki Bezpieczne surfowanie i zaznaczamy pole Blokuj niebezpieczne strony, jak na poniższym zrzucie ekranu.
Jak każdy przyzwoity program antywirusowy, Kaspersky PURE udostępnia kilka trybów skanowania, w tym wykrywanie luk. W przypadku luk systemowych użytkownik może skorzystać z opcji Napraw. Gorzej z podatnymi na atak aplikacjami - kliknięcie przycisku Szczegóły otwiera w domyślnej przeglądarce stronę http://securelist.pl/?VLredirect=1, na której zamiast sugestii, jak rozwiązać problem, znajdziemy aktualności ze świata bezpieczeństwa komputerowego. Co z tym fantem zrobić? Proponuję po prostu zaktualizować każdą aplikację wskazaną jako podatną na atak.
Jak przetestować antywirusa, nie mając dostępu do laboratorium wyposażonego w zainfekowane komputery? Jednym z najprostszych sposobów jest użycie kilku wersji eicara. To niegroźny plik wykonywalny, stworzony przez Europejski Instytut Badań Wirusów Komputerowych (ang. European Institute for Computer Antivirus Research, EICAR). Programy antywirusowe powinny go rozpoznawać jako potencjalne zagrożenie. Praktyka dowodzi, że nie zawsze tak jest.
Chcesz sprawdzić, jak poradzi sobie z eicarem używany przez Ciebie program antywirusowy? Do recenzji KIS 2013 dołączyłam instrukcję, jak to zrobić (na żółtym tle). Nie zapomnij podzielić się wynikami w komentarzach.
Kaspersky PURE - przy domyślnych ustawieniach - zablokował pobieranie wszystkich wersji eicara po protokole HTTP. W przypadku szyfrowanego protokołu HTTPS program rozpoznał jako szkodliwą wersję podstawową (.com) i z rozszerzeniem zmienionym na niegroźne (.com.txt). Wersję spakowaną i podwójnie spakowaną zneutralizował dopiero po pobraniu na dysk, gdy próbowałam je rozpakować.
Czy można ten wynik poprawić? Otwieramy Ustawienia, przechodzimy do zakładki Dodatkowe i wybieramy Sieć. Zobaczymy tam domyślnie zaznaczoną opcję Skanuj połączenia szyfrowane, jeśli Kontrola rodzicielska jest włączona. Zamiast niej możemy zaznaczyć Zawsze skanuj połączenia szyfrowane i kliknąć przycisk Zastosuj (zob. zrzut ekranu po prawej stronie). W moim przypadku nie obyło się jednak bez skutków ubocznych - przy próbie skorzystania z jakiejkolwiek usługi Google'a przeglądarka zaczęła mnie ostrzegać przed niezaufanym połączeniem.
Jak wiele innych rozwiązań antywirusowych, Kaspersky PURE został wyposażony w moduł kontroli rodzicielskiej, który umożliwia:
Nagromadzenie funkcji robi wrażenie. Warto jednak pamiętać, że nawet tak rozbudowany program nie ochroni dziecka przed wszystkimi zagrożeniami czyhającymi na nie w sieci. Narzędzia filtrujące niepożądane treści mogą okazać się przydatne, ale nie zastąpią szczerej rozmowy i wyjaśnienia zasad korzystania z internetu.
Słuchając narzekań znajomego, który utracił ważne dane w wyniku infekcji wirusem albo problemów sprzętowych, myślimy zwykle, że nam to się nie przydarzy. O tym, że warto robić backupy, przypominamy sobie często, kiedy jest już za późno. Tymczasem jedną z zalet testowanego przeze mnie programu jest wyposażenie go w narzędzie do tworzenia kopii zapasowych i przywracania danych.
Jak widać na poniższym zrzucie ekranu, możemy wykonać kopie zapasowe określonych kategorii plików (audio, wideo, zdjęcia itp.) lub wskazanych przez siebie, pojedynczych plików i folderów. Przydatną funkcją jest możliwość tworzenia kilku kopii zapasowych tego samego pliku, co pozwala śledzić zmiany w dokumencie, nad którym pracujemy, i w razie potrzeby przywrócić którąś ze starszych wersji.
Buckupy można składować na dysku twardym, urządzeniu zewnętrznym lub dysku w sieci lokalnej. Program umożliwia też zapisywanie kopii zapasowych na zdalnym serwerze za pośrednictwem usługi Dropbox, która w wersji podstawowej oferuje 2 GB wolnego miejsca (wcześniej należy założyć tam konto). Na uwagę zasługuje fakt, że dane można przywrócić na dowolnym komputerze - również takim, na którym nie zainstalowano pakietu Kaspersky PURE.
Warto też wspomnieć o module szyfrowania, który pozwala umieszczać najcenniejsze dane w specjalnych, chronionych hasłem kontenerach. Dla wygody użytkownika zaszyfrowane kontenery są wyświetlane w systemie Windows jako urządzenia wymienne, istnieje jednak możliwość wyłączenia jakichkolwiek śladów ich przechowywania. Program wykorzystuje algorytm AES z kluczem o długości 128 bitów (zastanawia mnie, dlaczego nie 256, jak w darmowym TrueCrypcie).
Kolejnym przydatnym narzędziem jest menedżer haseł z wbudowanym generatorem (zob. zrzut ekranu po prawej stronie). Umożliwia on przechowywanie loginów, haseł i innych danych osobistych oraz automatyczne wypełnianie formularzy uwierzytelniających na różnych witrynach. Strony internetowe banków i systemów płatności użytkownik może poza tym otwierać w trybie Bezpieczne pieniądze - do mnie osobiście taki sposób korzystania z sieci nie przemawia, ale z kronikarskiego obowiązku odnotowuję istnienie również tej funkcji.
Producenci rozwiązań zabezpieczających głęboko wierzą, że wyłączanie antywirusa w czasie gry jest stałą praktyką większości internautów. Nie potwierdziły tego jednak wyniki sondażu, który przeprowadziłam kiedyś na Facebooku wśród Czytelników Dziennika Internautów. Warto zresztą wiedzieć, że wiele programów antywirusowych - Kaspersky PURE również - potrafi automatycznie wykryć uruchomienie aplikacji pełnoekranowej i przełączyć się w specjalny tryb gracza. W takim trybie wszystkie zadania, które wymagają dużej ilości zasobów, są odraczane do czasu zakończenia gry, a powiadomienia ochrony są wyłączane.
Czy to się sprawdza? Muszę przyznać, że tak - przetestowałam tryb gracza, wykonując kilkanaście zadań w Star Wars: The Old Republic, obyło się bez zgrzytów. Aby włączyć tę funkcję w Ustawieniach, przechodzimy do zakładki Dodatkowe i znajdujemy Profil gracza. Zaznaczamy pole Użyj Profilu gracza i potwierdzamy swój wybór, klikając w przycisk Zastosuj.
Spośród narzędzi dodatkowych na szczególną uwagę zasługuje aplikacja do trwałego usuwania danych, tak by niemożliwe było ich odzyskanie. Użytkownik ma do wyboru siedem krótko opisanych metod - zob. zrzut ekranu po prawej stronie. Inne przydatne funkcje to usuwanie historii aktywności (m.in. ciasteczek i pamięci podręcznej przeglądarek) oraz usuwanie zbędnych danych (takich jak raporty, pliki tymczasowe itp.). Warto też wiedzieć o możliwości utworzenia dysku ratunkowego, którego będziemy mogli użyć do skanowania i leczenia komputerów zainfekowanych np. trojanem-szantażystą.
Przez cały okres użytkowania, trwający około trzech miesięcy, Kaspersky PURE sprawował się całkiem przyzwoicie, choć - jak widać z powyższego tekstu - nie jest to program bez wad. Na koniec muszę jeszcze wspomnieć o komunikacie, którym zostałam uraczona dwukrotnie. Komunikat głosił: Wykryto problem z licencją. Integralność aplikacji została naruszona. Ochrona jest wyłączona. Zainstaluj aplikację ponownie (zob. zrzut ekranu po lewej stronie). W obu przypadkach pomogło ponowne uruchomienie komputera. Dobrze by było, żeby Kaspersky Lab udostępnił aktualizację, która to poprawi.
Ze względu na nagromadzenie funkcji program ten mogę polecić osobom z żyłką eksperymentatora. Jak zwykle, zachęcam jednak Czytelników do samodzielnego testowania i dzielenia się opiniami w komentarzach.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|