Jednolity Patent może zwyczajnie zabić polskie innowacyjne firmy, ale jest zagrożeniem także dla całej Europy. Jutro ważne decyzje podejmie Parlament Europejski, który być może zapewni nam ochronę przed patentami na oprogramowanie.
reklama
Dziennik Internautów uparcie pisze o Jednolitym Patencie. Nie jest to zagadnienie sensacyjne czy "medialne", ale przystąpienie Polski do Jednolitego Patentu może mieć katastrofalne skutki. Dzięki Jednolitemu Patentowi w Polsce zacznie obowiązywać wiele patentów zagranicznych firm, które nie będą tłumaczone na język polski. Jeśli jakaś polska firma przypadkiem naruszy patent, będzie musiała się bronić przed sądem w Monachium, Londynie albo Paryżu.
Niewykluczone, że Jednolity Patent będzie furtką to patentowania np. oprogramowania i doczekamy się w Polsce takich szaleństw, jak pozew w związku z patentem na pasek postępu (zob. Jednolity Patent: Polska popełni gospodarcze samobójstwo... już niebawem).
Dziennik Internautów wspominał już, że stosowne rozporządzenia unijne w tej sprawie Rada UE ma zatwierdzić w poniedziałek 10 grudnia, a Parlament Europejski ma je przegłosować 11 grudnia. Niezależnie od tego nasz rząd mógłby się wycofać z Jednolitego Patentu. Niestety jego przedstawicielka próbowała wprowadzać posłów w błąd co do korzyści i kosztów Jednolitego Patentu.
Jutro Parlament Europejski będzie debatował nad Jednolitym Patentem w godzinach 9:00-11:50. Mówiąc ściślej, odbędą się debaty, których podstawą będą trzy dokumenty:
Głosowania nad tymi dokumentami powinny się odbyć w godzinach 12:00-14:00. Szczególnie istotne dla internautów mogą być głosowania nad poprawkami określanymi jako poprawki Lichtenberger-Engström. Jak łatwo się domyślić, współautorem tych poprawek jest "piracki" europoseł Christian Engström.
Wspomniane poprawki dotyczą m.in. stworzenia zależności między europejskimi instytucjami patentowymi: powstającym sądem patentowym, Europejskim Urzędem Patentowym (EPO) a Unią Europejską.
Ponadto poprawki Lichtenberger-Engström mogą postawić bariery przed patentowaniem oprogramowania i rozwiązań abstrakcyjnych, a także przed niektórymi patentami biotechnologicznymi.
Polski rząd - jak wiemy - nie ma zamiaru sprzeciwiać Jednolitemu Patentowi i chce wejść do tego systemu, bo tak kazała Komisja Europejska. Prawdopodobnie premier i rząd nie bardzo wiedzą, co robią, choć powinno im dać do myślenia to, że Jednolitego Patentu nie chcą eksperci od patentów, polscy przedsiębiorcy, internauci, posłowie, naukowcy... praktycznie nikt tego nie chce.
Nadzieja w europosłach - mogą oni wpłynąć na kształt Jednolitego Patentu i są to nierzadko ludzie skłonni do postępowania zgodnie z wolą wyborców. Z tego właśnie powodu polska Partia Piratów wystosowała dziś apel, w którym wzywa ona internautów do kontaktowania się z europosłami i namawiania ich do głosowania za poprawkami Lichtenberger-Engström. Dane kontaktowe polskich europosłów można znaleźć na stronie Parlamentu Europejskiego.
W przeszłości podobne akcje dzwonienia i pisania e-maili do europosłów dawały dobre rezultaty. Warto przypomnieć choćby zamieszanie wokół Pakietu telekomunikacyjnego albo ACTA.
W ubiegłym tygodniu Dziennik Internautów pisał o posiedzeniu Sejmowej Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, w czasie której przedstawicielka rządu próbowała przekonać posłów, iż analiza firmy Deloitte odradzająca przystąpienia do Jednolitego Patentu w rzeczywistości mówi głównie o zaletach tego kroku.
Aby postawić kropkę nad "i", poniżej zamieszczamy omawianą analizę Deloitte w całości. Możecie ją sami porównać z tym, co przedstawiła posłom Grażyna Henclewska.
Dodamy tylko, że choć analiza Deloitte odradza przystąpieniae do Jednolitego Patentu, zdaniem ekspertów i tak nie ujmuje ona wszystkich negatywnych konsekwencji takiego kroku, m.in. z powodu jednakowego traktowania patentów. Przyznacie natomiast, że inaczej działają patenty na rynku np. leków, inaczej na rynku oprogramowania.
Poniżej analiza Deloitte.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|