Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Japonia będzie odcinać internet piratom, a Szwecja ujawni ich dane

16-03-2008, 12:47

Aż 7 na 10 Brytyjczyków zaprzestałoby piractwa, gdyby otrzymali groźbę odcięcia od internetu. Wyniki tych badań wydają się potwierdzać skuteczność nowego pomysłu branży rozrywkowej, lansowanego ostatnio także w Japonii, gdzie dostawcy usług internetowych zgodzili się na odcinanie dostępu do Sieci każdemu internaucie, który pobierać będzie nieautoryzowane kopie plików. Wojnę z piratami rozpoczyna także Szwecja.

ODETNIJCIE PIRATóW OD INTERNETU

Dostawców internetu w Kraju Kwitnącej Wiśni zalewają skargi od firm z branż muzycznej, filmowej oraz producentów gier komputerowych. Domagają się oni podjęcia natychmiastowych kroków przeciwko osobom nielegalnie pobierającym z internetu pliki zabezpieczone prawami autorskimi - informuje agencja AFP.

Liczbę osób korzystających z oprogramowania do wymiany plików w samej Japonii szacuje się na niespełna 2 miliony. Dane te jednak mogą być znacznie zaniżone. Według skarżących firm Japończycy wymieniają się głównie plikami z muzyką i filmami, które opatrzone są prawami autorskimi.

W przyszłym miesiącu przedstawiciele dostawców internetu, zrzeszeni w czterech organizacjach, spotkają się z osobami odpowiedzialnymi za prawa autorskie w koncernach muzycznych i filmowych celem ustalenia szczegółowego postępowania.

Na razie wiadomo jedynie, że użytkownicy, którzy pobierać będą nielegalnie pliki z internetu otrzymywać będą maile od swojego dostawcy z żądaniem zaprzestania tej praktyki. Jeśli okaże się to nieskuteczne, dostęp zostanie odcięty.

SZWECJA: PRYWATNOść PIRATóW NA WłOSKU

Szwecja z kolei zamierza pozwolić sądom żądać od firm telekomunikacyjnych adresów IP oraz danych osób podejrzanych o nielegalne pobieranie plików w Sieci. Z wypowiedzi ministrów Sprawiedliwości oraz Kultury wynika, że prace nad zmianami w prawie rozpoczną się jeszcze tej wiosny.

Panie minister stwierdziły, że należy przywrócić elementarną sprawiedliwość, by twórcy mieli prawo do pełnego dysponowania swoimi dziełami - pisze Svenska Dagbladet. Operatorzy telekomunikacyjni są zadowoleni z takiego obrotu sprawy, gdyż wreszcie naruszaniem praw autorskich zajmą się sądy, a nie dostawcy usług.

Sonda
Odcinanie dostępu do internetu użytkownikom sieci p2p
  • 1. Odstraszy internautów od wymiany plikami obciążonymi prawami autorskimi
  • 2. Nie odstraszy, tylko wpłynie na powstanie innych sposobów wymiany plików
  • 3. Nie odstraszy, tylko spowoduje dużą rotację wśród klientów dostawców internetu
  • 4. Odp. 1 + zaszkodzi wytwórniom, sprzedaż ich produktów jeszcze bardziej spadnie
  • 5. Będzie miało efekt opisany w pkt. 2 i 3
wyniki  komentarze

Podobne propozycje - odcinanie dostępu do internetu osobom wymieniającymi się plikami obciążonymi prawami autorskimi lub przekazywanie sądom ich poufnych danych na wniosek branży rozrywkowej - są rozważane także przez inne kraje, m.in. Francję oraz Wielką Brytanię.

ZREZYGNUJą Z PIRACTWA, BY NIE STRACIć INTERNETU

W przypadku tego ostatniego kraju przeprowadzono niedawno sondaż, z którego wynika, że aż 7 na 10 badanych piratów zaprzestałoby wymiany nieautoryzowanymi plikami w obliczu otrzymania od swojego dostawcy groźby odcięcia od internetu. Natomiast 66 procent ankietowanych stwierdziło też, że w ogóle zaprzestałoby pobieranie plików z internetu, gdyby czuli, że zwiększyło się prawdopodobieństwo nakrycia ich na tej czynności.

Takie wyniki zapewne ucieszą przedstawicieli wytwórni branży rozrywkowej. Trudno jednak powiedzieć, czy poprawią wyniki ich sprzedaży. W końcu internet i sieci p2p są pełne nie tylko nieautoryzowanych plików z utworami gwiazd, wykreowanych przez wytwórnie, ale również dzieł udostępnionych za darmo, a coraz częściej na licencji Creative Commons.

CO ZROBIą WYTWóRNIE, GDY ARTYśCI WYBIORą INTERNET?

Coraz więcej znanych twórców dostrzega także ogromny potencjał internetu i wolność tworzenia jaką daje, która niejednokrotnie zostaje ograniczona w przypadku kontraktów z wytwórniami. Dlatego też zaczynają wybierać internet oraz sieci p2p jako podstawowe medium dystrybucji swoich dzieł.

Ciekawe, gdzie wytwórnie będą szukały winnych, kiedy internauci przestaną wymieniać się plikami z utworami pochodzącymi z ich stajni, a sprzedaż wydawanych przez nich płyt dalej będzie spadać? Ciekawe również, dlaczego wytwórnie muzyczne i filmowe nie chwalą się danymi dotyczącymi ich przychodów z "podatku" od praw autorskich doliczanego do nośników danych. W końcu sprzedaż płyt CD, DVD, odtwarzaczy cyfrowych i innych nośników danych, rośnie od kilku lat w ogromnym tempie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *