Przetarg na usługę udostępniającą archiwalne dane z serwisów aukcyjnych ogłosiła Izba Skarbowa we Wrocławiu. Widocznie sama możliwość zwrócenia się po informacje do Allegro nie jest dla fiskusa wystarczająca. W aktualizacji dodaliśmy stanowisko Grupy Allegro, która ma pewne wątpliwości wobec takiego archiwizatora aukcji.
reklama
Nie jest tajemnicą, że polski fiskus bardzo interesuje się handlem w internecie i możliwością ściągania podatków z tych, którzy handlują, nie dzieląc się przychodami z państwem. Z kontroli NIK przeprowadzonej w 2010 roku wynika, że państwo traci ogromne kwoty w szarej strefie e-handlu, a jednocześnie nie ma dostępu do przepisów i narzędzi, które pozwoliłyby na skuteczne likwidowanie tej szarej strefy.
Ministerstwo Finansów chce nieskrępowanego dostępu do danych o e-aukcjach, ale Allegro nie zawsze ujawnia wszystko, co fiskus chciałby wiedzieć. Być może dlatego Izba Skarbowa we Wrocławiu ogłosiła przetarg na dostęp do bazy danych zawierającej archiwalne dane z Allegro i serwisów ogłoszeniowych.
Informacje na temat przetargu znajdziemy na stronie Urzędu Zamówień Publicznych. Ogłoszenie zamieszczono 30 grudnia 2011 roku.
Izba Skarbowa oczekuje usługi polegającej na udostępnieniu bazy danych online, zawierającej archiwalne dane internetowych serwisów aukcyjnych oraz ogłoszeniowych, która będzie zaopatrzona w wyszukiwarkę. Ta baza danych ma udostępniać:
Ponadto baza ma umożliwiać import danych archiwalnych dotyczących szacunkowej sprzedaży, oferowanych przedmiotów poszczególnych sprzedawców platformy do powszechnie używanych formatów plików *.csv, *.xls. Ma to pozwolić na tworzenie zestawień wszystkich aukcji danego użytkownika, transakcji niezakończonych sprzedażą, nawet zestawienia komentarzy.
- Jedną z niezbędnych funkcjonalności udostępnionego narzędzia powinna być możliwość uzyskania danych na temat powiązań konkretnego użytkownika z innymi użytkownikami portalu Allegro (Nickami) i serwisami ogłoszeniowymi. Identyfikacja Nicku i możliwość powiązań użytkowników powinna być udostępniona co najmniej po numerze telefonu lub rachunku bankowym lub adresie e-mail lub loginach komunikatorów internetowych, które pochodziły z konkretnych ogłoszeń, aukcji jak i stron "o mnie" użytkowników - czytamy w opisie zamówienia.
Dostęp do zamawianej bazy ma się odbywać drogą internetową. Narzędzie powinno udostępniać archiwalne dane w/w platform i serwisów co najmniej od 2007 r. wraz z bieżącą aktualizacją i powinno działać w powszechnie dostępnych przeglądarkach internetowych.
Zamówienie rodzi ciekawe pytania. Po co tworzyć podobne narzędzia, skoro kontrola skarbowa może zwracać się z pytaniami o dane bezpośrednio do Allegro lub operatorów innych serwisów? W jakim stopniu fiskus ma zamiar wykorzystywać dane z "aukcyjnej przeszłości" obywateli? Czy Izba Skarbowa nie ma obaw przed uzyskaniem dostępu do bazy przez osoby niepowołane?
Dziennik Internautów zwrócił się z pytaniami do rzeczniczki Izby Skarbowej we Wrocławiu i wciąż czekamy na odpowiedzi. Pytaliśmy też Allegro o to, jak układa się współpraca serwisu z fiskusem. Przedstawiciele Allegro nie mogli dziś udzielić komentarza (to sezon wyjazdów i zachorowań), ale obiecali zrobić to jutro rano.
Magdalena Kurowska z Allegro w odpowiedzi dla Dziennika Internautów przyznała, że narzędzie, jakie chciałaby zdobyć Izba Skarbowa, może wzbudzać wątpliwości. Poniżej pełna jej wypowiedź.
Każde zapytanie o dane kierowane z Urzędów Skarbowych do serwisu Allegro jest indywidualnie weryfikowane pod kątem podstawy prawnej oraz zakresu żądanych informacji. Dane są przekazywane wyłącznie w konkretnej sprawie i w odpowiedzi na wnioski oparte na pełnej i prawidłowej podstawie prawnej. Zgodnie z tym, co szczegółowo określił ustawodawca, serwis przekazuje tylko takie dane, które mają bezpośredni związek z powstaniem obowiązku podatkowego.
Obowiązek udostępniania danych na wniosek organów skarbowych wynika z przepisów prawa. Najczęściej służby skarbowe działają na podstawie: art. 82 § 1 pkt 1 i 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa bądź art. 155 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa w połączeniu z art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych lub art. 18 ust. 6 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.
Aktualnie trudno jest jednoznacznie odnieść się do przetargu ogłoszonego przez wrocławską Izbę Skarbową. Z jednej strony wszystkie dane, o których mowa w specyfikacji, są jawne i publiczne - każdy ma możliwość, przeglądając Allegro, uzyskać przedmiotowe informacje (wielkość sprzedaży danego sprzedawcy, jego komentarze, lokalizację etc.). Z drugiej strony - wszystko zależy od skali pozyskiwanych informacji i metody pobierania bazy - tu może dojść do ewentualnych naruszeń przepisów prawa lub naruszenia praw Grupy Allegro. Jednak w tym momencie mamy stanowczo zbyt mało informacji.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|