Mimo że na rynku dostępna jest wersja 8 popularnej przeglądarki Internet Explorer, wciąż duża rzesza internautów korzysta z jej starszej wersji - IE6. Firmy monitorujące ruch w sieci szacują, że osoby te stanowią 15-20 procent użytkowników internetu. Jest to o tyle ciekawe, że wielokrotnie podkreślano wady tej wersji, a także jej słabe zabezpieczenia - podaje serwis BBC News.

Microsoft postanowił jednak o przedłużeniu okresu, w jakim zapewnione będzie wsparcie techniczne dla tej wersji przeglądarki. IE6 pojawił się pod koniec 2001 roku. Planowano wtedy, że program będzie regularnie aktualizowany do końca 2010 roku. Teraz jednak wydłużono ten czas do 2014 roku.

Podobnie wyglądała sytuacja z systemem operacyjnym Windows XP. Mimo wprowadzenia Visty wciąż znaczna część osób korzysta ze starszej wersji systemu operacyjnego. Firma dopiero w kwietniu zaprzestała regularnych jego aktualizacji z wyjątkiem spraw związanych z bezpieczeństwem. Kilkukrotnie przesuwano także termin wycofania systemu ze sprzedaży, co było m.in. wynikiem protestów internautów.

Miało to miejsce zaledwie pół roku przed planowaną premierą kolejnego systemu operacyjnego - Windowsa 7. Różnica między XP a IE6 polega jednak na tym, że ten pierwszy ma zdecydowanie więcej pozytywnych opinii.

Koncern informatyczny podkreślił, że decyzja o przejściu na nowszą wersję przeglądarki należy do każdego z użytkowników z osobna i Microsoft nie może wymuszać żadnych działań w tym zakresie. Zwłaszcza teraz, gdy sytuacja gospodarcza, mimo pewnych oznak poprawy, wciąż jest bardzo niepewna.

Przeciwko takiemu podejściu protestują jednak twórcy stron internetowych, którym dostosowywanie ich produktów do starszej wersji przeglądarki zajmuje sporo czasu. Podkreślają oni także, że brak nowszej wersji skutecznie uniemożliwia korzystanie z bardziej zaawansowanych funkcji, o kwestiach bezpieczeństwa już nie wspominając.

Nikt nie ma jednak wątpliwości, że dni Internet Explorera 6 są już policzone. Microsoftowi także zależy bowiem, by jak najwięcej osób korzystało z najnowszej wersji. Mniejsze wsparcie techniczne oznacza mniejsze koszty.