Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Intel nie wierzy w Windowsa 8. Deweloperzy też podchodzą z rezerwą

26-09-2012, 09:11

Oficjalnie Intel nie krytykuje Windowsa, ale na zamkniętym spotkaniu CEO firmy wyraził pogląd, że system nie jest gotowy. Zastanawiająca jest też stosunkowo mała liczba aplikacji przesłanych do sklepu Windows Store. To nie musi zapowiadać klęski. Po prostu widać, że na miesiąc przed premierą wielu ludzi z branży podchodzi do nowego Windowsa z rezerwą.

W ubiegłym tygodniu wspominaliśmy o wywiadzie z szefem Microsoftu Steve'em Ballmerem, który porównał premierę Windowsa 8 do premiery Windowsa 95. Widać wyraźnie, że Ballmer jest mniej pewny siebie niż przy premierach innych Windowsów, ale twardo trzyma się opinii, że Windows 8 to absolutnie udany, dobry produkt.

Najwyraźniej opinii tej nie podziela Paul Otellini, szef Intela, jednego z najbardziej znaczących partnerów Microsoftu. W czasie zamkniętego spotkania w Tajwanie miał on powiedzieć pracownikom, że najnowszy system Microsoftu ciągle wymaga poprawek. Informacja ta pochodzi od osoby, która uczestniczyła w spotkaniu i doniosła o tym agencji Bloomberg (zob. Windows 8 Bugs Plaguing Microsoft, Intel CEO Said to Tell Staff).

Czytaj: Maszyny od HP dla Windowsa 8. Nowoczesność i powrót do starego pomysłu

W przeszłości Microsoft miał problemy z dostarczaniem produktów na czas. Z pewnością wielkim błędem było spóźnić się na sezon przedświąteczny. Dlatego nie można wykluczyć, że Microsoft rzeczywiście wypuści system nieco przedwcześnie, licząc, że da się go poprawić już po premierze. To się czasem udaje, czasem nie. Jednym ze sztandarowych przykładów niedorobionego produktu był Windows Vista, który poważnie uderzył w zaufanie konsumentów do Microsoftu. Wiele jednak zależy od tego, co będzie do poprawienia po premierze. Jeśli problemy będą dotyczyć np. obsługi sprzętu, sterowników albo podstawowych funkcji, Windows 8 będzie porażką.

Tylko 2 tysiące aplikacji?

Nowy Windows ma być wyposażony w sklep online z aplikacjami - Windows Store. Wydaje się, że obecnie deweloperzy interesują się sklepem w mniejszym stopniu, niż można było przypuszczać. Według Wesa Millera, wiceprezesa organizacji Directions on Microsoft oraz byłego pracownika Microsoftu, pod koniec ubiegłego tygodnia deweloperzy mogli nadesłać do Windows Store ponad 2 tysiące aplikacji. Nadal ponad 80% tych aplikacji mogą stanowić produkty bezpłatne (zob. Windows Store: Two-thousand, seventy-nine).

Oficjalnie Microsoft nie potwierdza liczb przedstawianych przez Millera, ale też nie zaprzecza im. Firma mówi o szybkim wzroście liczby nadsyłanych aplikacji i spodziewa się wybuchu wzrostu ich liczby po wejściu systemu na rynek.

Ile w takim razie może być aplikacji w dniu premiery? 5 tysięcy, a może 6 lub 7 tysięcy? Do premiery pozostał już tylko miesiąc. Taka liczba aplikacji jest - szczerze mówiąc - rozczarowująca, szczególnie w przypadku systemu tak ważnego, jak Windows, o którego rozreklamowanie wśród deweloperów Microsoft zabiega cały czas.

Jest natomiast coś, co Microsoft ciągle stara się przemilczeć.

Sonda
Kupisz Windowsa 8?
  • tak, zaraz po premierze
  • zaczkem i zobaczę co będzie
  • nigdy go nie kupię
wyniki  komentarze

Wired donosi, że wczoraj Steve Ballmer wystąpił na imprezie w RocketSpace w San Francisco, opowiadając deweloperom o nowym systemie. Pokazał kilka tabletów i ultrabooków przeznaczonych dla Windowsa 8, ale nie zaprezentował urządzenia Surface, które ma być pierwszy komputerem dla Windowsa wypuszczonym przez Microsoft.

Ballmer konsekwentnie unikał mówienia o cenie tego urządzenia. Wcześniej CEO Microsoftu określił widełki cenowe na 300-800 dolarów, czyli są one tak szerokie, że nadal nic o cenie Surface nie wiemy.

Tajemniczość Microsoftu co do Surface sugeruje, że firma postrzega wypuszczenie urządzenia jako krok dość ryzykowny. Nie chce mówić nic, aby nie rozbudzić krytyków przed premierą urządzenia, a pewne jest jedno - Surface będzie krytykowany albo z powodu ceny zbyt wysokiej (żeby konkurować z iPadem), albo z powodu ceny zbyt niskiej, która rozjuszy producentów OEM będących do tej pory partnerami Microsoftu.

Czytaj: Ballmer wierzy w Windowsa 8, lecz nie chce mówić o cenie Surface


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *