Uczestnicy protestów w Egipcie już nie mogą komunikować się za pomocą Facebooka lub Twittera. Internet w całym kraju został zablokowany, włączając w to banki, szkoły, ambasady i inne instytucje. Niektórzy mówią, że chodzi nie tylko o utrudnienie organizacji protestów, ale o przygotowanie masakry, której reszta świata nie zobaczy.
więcej