Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Skarga na amerykańską firmę trafiła do niemieckiego urzędu jeszcze przed premierą usługi iCloud. Niemiecka firma skarży się, że Apple blokuje jej aplikację na iPada w obawie przed konkurencją.

robot sprzątający

reklama


iCloud, czyli usługa chmurowa Apple'a, ujrzała światło dzienne dopiero w poniedziałek, a już znalazła się na cenzurowanym. Firma Simfy powiadomiła jeszcze przed premierą  Bundeskartellament, niemiecki urząd odpowiadający za przestrzeganie zasad uczciwej konkurencji na rynku, o możliwym naruszeniu prawa przez amerykańską firmę. Powodem złożenia skargi jest opóźnienie w dopuszczeniu do sprzedaży aplikacji na iPada niemieckiej firmy. Zdaniem Simfy Apple wstrzymuje się z tym, gdyż iCloud zawierać ma usługę analogiczną do świadczonej właśnie przez nią.

>> Czytaj więcej: Nowości Apple: iCloud, czyli sposób na opłaty od piratów? (wideo)

Sonda
Korzystasz z serwisów streamingowych?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Na jakiej podstawie tak stwierdzono przed premierą iCloud, można jedynie spekulować. Faktem jest jednak, że skarga w urzędzie się znalazła. I ten będzie musiał się do niej ustosunkować. Niemcy do tego typu kwestii podchodzą w sposób rygorystyczny, nie wiadomo jednak, że czy Bundeskartellamt stwierdzi swoją właściwość w rzeczonej sprawie.

Simfy podkreśla, że oferuje usługę analogiczną do serwisu Spotify, czyli streaming muzyki. Działa obecnie w Niemczech, Austrii oraz Szwajcarii. Do końca roku planowana była dalsza ekspansja zagraniczna. Tablet Apple'a zajmuje ważne miejsce w strategii, poszerzając grono potencjalnych odbiorców. Gerrit Schumann, dyrektor generalny Simfy, w rozmowie z serwisem TNW wyraził pogląd, że jest związek między iCloud a blokowaniem dopuszczenia aplikacji do App Store'u.

Według Ciarana O'Leary'ego z Earlybird, firmy, która zainwestowała w Simfy, sprawa aplikacji została przekazana wyżej, jednak i tak ciągnie się już od kilku tygodni. Utrzymuje on, że wciąż nie otrzymali jakiejkolwiek odpowiedzi od Apple'a w sprawie aplikacji. Czy faktycznie więc amerykańska firma nie chce dopuścić kolejnych konkurentów? Przypomina się tutaj problem Skype'a, którego aplikacja też przez pewien czas nie była dostępna w App Storze. Podejrzewano, że Apple celowo jej nie dopuszcza, by nie doprowadzić do ograniczenia przychodów operatorów telekomunikacyjnych.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *