Aresztowany 19-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Został zwolniony z aresztu już dzień po aresztowaniu.
Holenderska Prokuratura poinformowała w niedzielę o zatrzymaniu dzień wcześniej 19-letniego mężczyzny podejrzanego o wzięcie udziału w cyberataku na firmy, które wystąpiły przeciwko Wikileaks. Przyznał się on do winy, podjęto więc decyzję o jego zwolnieniu. Według jego słów atakował serwisy internetowe Visy, MasterCarda oraz Moneybookers.
To już drugie w ciągu ostatnich dni zatrzymanie w Holandii w sprawie ataków na firmy nieprzychylne serwisowi Wikileaks. W środę zatrzymano innego nastolatka, podejrzanego o te same czyny. Stało się to powodem kolejnego ataku, tym razem na stronę holenderskiej Prokuratury. W piątek była ona krótko niedostępna.
Trudno uznać, by aresztowania dwóch holenderskich nastolatków powstrzymały kolejne ataki. Jednak fakt, że nastąpiło to w miarę szybko, dowodzi, że policja ma odpowiednie narzędzia potrzebne w tego typu sprawach. Ataków na kolejne serwisy internetowe, a także aresztowań będzie zapewne jeszcze więcej.
Polecamy:
Praca w IT
|
Tanie loty
|
Bukmacherzy
|
Multilac Baby
|
REMÉ kolagen do picia
Wirtualne biura w Warszawie
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.