Cechą projektów open source jest to, że nawet jeśli nie mają one w sobie dość życia, to trudniej jest im umrzeć. Zawsze jest szansa na to, że raz wypracowany kod weźmie ktoś inny w celu stworzenia przydatnego narzędzia. Może to nastąpić, nawet gdy twórca oprogramowania się podda.

Tak może być w przypadku Google Wave - rozwiązania do komunikacji i pracy grupowej, które firma Google z wielkim szumem pokazała w maju ub.r. na konferencji Google I/O. Google Wave miała zrewolucjonizować komunikację w internecie, ale tak się nie stało. W sierpniu br. Google oficjalnie ogłosiła, że zakończy prace nad tym produktem.

>>> Czytaj: Google szturmuje rynek ujednoliconej komunikacji i pracy grupowej

To byłby koniec, gdyby Google Wave było typowym komercyjnym produktem. Idea była jednak taka, aby protokół komunikacyjny Google Wave był otwarty i aby inne firmy mogły tworzyć podobne usługi kompatybilne z Google Wave. Do tworzenia czegoś takiego zabrała się m.in. firma Novell, która swoich zamiarów nie porzuciła. Zdaniem Novella to, co nie podoba się zwykłym konsumentom, może sprawdzić się w biznesie.

W ubiegłym tygodniu firma Google poinformowała o kolejnych krokach, jakie podejmie w związku z Wave. Z wpisu na blogu Google Wave Developer Blog wynika, że udostępnione dotychczas 200 tys. linii kodu zostanie rozszerzone, aby dostarczyć bardziej kompletną aplikację o nazwie Wave in a Box.

Wave in a Box będzie zawierać m.in. pakiet oprogramowania dla serwera i klienta. Będzie też wsparcie dla importowania danych już zebranych na wave.google.com. Wave in a Box nie będzie miało wszystkich funkcji Google Wave, ale ma być na tyle funkcjonalne, aby umożliwić deweloperom oraz informatykom w korporacjach uruchamianie własnych platform do pracy grupowej w oparciu o własną infrastrukturę.

- Od początku w naszej wizji były protokoły Google Wave, które mogłyby wspierać nową generację narzędzi do komunikacji i współpracy. Odpowiedź społeczności deweloperów była do dziś zadziwiająca i satysfakcjonująca. Wierzymy, że deweloperzy i inne projekty będą krytyczną częścią tej historii - czytamy na Google Wave Developer Blog.

Wave jako otwarty projekt ma więc ciągłe szanse na wzrost i rozwój. Osoby zainteresowane projektem mogą go śledzić na grupie dyskusyjnej Wave Protocol.

>>> Czytaj: Fani Google Wave próbują ocalić witrynę