Na razie będzie ona miała charakter eksperymentalny. Jeśli jednak firma będzie miała pozytywne doświadczenia, nie jest wykluczone, że zaangażuje się w dalszą rozbudowę sieci.
reklama
Federalna Komisja Łączności ma czas do 17 lutego br. na przedstawienie amerykańskiemu Kongresowi narodowego planu rozwoju internetu szerokopasmowego. Rozbudowa i modernizacja infrastruktury telekomunikacyjnej jest jednym z priorytetów prezydencji Baracka Obamy. Stany Zjednoczone, mimo że są ojczyzną internetu, mają spore problemy z nadążaniem za jego rozwojem.
Wydaje się jednak, że nie powinno być problemu z jego sfinansowaniem - uchwalony przez parlament pakiet stymulacyjny wart jest około 870 miliardów dolarów, z czego część ma zostać przeznaczona na rozwój infrastruktury. Podobny plan rozbudowy realizuje od zeszłego roku Australia - do 2017 roku 90 procent domów i firm ma zostać połączonych siecią światłowodów zapewniających transfer na poziomie nawet 100 Mbps.
Z własną inicjatywą wyszła także firma Google. Zamierza ona zbudować eksperymentalną sieć światłowodową pozwalającą na przesyłanie danych z prędkością 1 Gbps. Firma chce połączyć przynajmniej 50 tysięcy domów, docelowo nawet pół miliona. Google podkreśla, że inwestycja ma charakter przede wszystkim badawczy - ma dostarczyć niezbędnej wiedzy oraz doświadczeń potrzebnych przy budowie kolejnych fragmentów sieci lub też do prac nad innymi technologiami.
Firma z Mountain View chce także skłonić programistów do tworzenia aplikacji wykorzystujących potencjał tak szybkiej sieci. Zapewnia także, że będzie ona miała otwarty charakter, co pozwoli użytkownikom na wybór dowolnego dostawcy internetu.
Google zachęca do przesyłania do niej swoich propozycji miejsc, gdzie nowa sieć powinna zostać zbudowana. Liczy szczególnie na oferty współpracy ze strony lokalnych samorządów. Na odpowiedzi czeka do 26 marca. W drugiej połowie roku ma ogłosić dalsze kroki w realizacji planu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*