Każdy umieszczony na Fotohub.pl album ze zdjęciami oraz pojedyncza fotografia posiada swój unikalny adres. Wysłane na serwer fotki można przeglądać w postaci pokazu slajdów, a także - dzięki funkcji generowania kodów galerii - umieszczać na blogach oraz w innych serwisach internetowych, np. jako graficzne uzupełnienie opisu aukcji.

Podstawowe funkcje serwisu - czyli tworzenie albumów online z przesłanych na serwer zdjęć wraz z generowaniem unikalnego odnośnika do nich - są dostępne także dla użytkowników niezarejestrowanych. Pozwala to na szybkie podzielenie się swoimi albumami ze znajomymi.

Z kolei osoby, które zdecydują się na rejestrację na Fotohub.pl (operator usługi zastrzega w regulaminie, że udostępnia jednemu użytkownikowi tylko jedno konto w serwisie) będą mogły:

• przejmować dodane przed rejestracją zdjęcia i albumy (po uprzedniej weryfikacji jednej z dodanych fotek), 
• tworzyć siatki znajomych poprzez zaproszenia,
• komentować udostępnione zdjęcia i albumy innych użytkowników,
• zarządzać poziomem dostępu do swoich zdjęć, np. ukrywać, udostępniać na hasło
• generować galerie z miniaturkami na potrzeby serwisów zewnętrznych i for dyskusyjnych

Umieszczony na stronie głównej formularz do wysyłania zdjęć i archiwów dostępny jest w dwoch opcjach: flash oraz standardowej, skierowanej do osób, które nie korzystają z technologii flash oraz użytkowników systemu Mac OS X. Maksymalny rozmiar zdjęcia to 3MB, zaś liczba zdjęć w archiwum ZIP lub RAR (do 50 MB) to 100 sztuk. Każdy album można opisać oraz oznaczyć słowami kluczowymi. Z regulaminu usługi dowiadujemy się ponadto, że zdjęcia wgrywane na serwis Fotohub zawierają znak wodny.

Twórcy Fotohub.pl zapowiadają intensywny rozwój serwisu pod kątem wyszukiwania obrazów i stworzenia systemu rekomendacji, opartym o historię wgranych albumów. Po wstępnych testach usługi można powiedzieć, że przydałyby się także podstawowe formy edycji zdjęć, jak obracanie lub przycinanie. Ponadto niewygodne jest to, że stworzone już albumy można uzupełniać tylko o pojedyncze zdjęcia - w tym przypadku system nie przyjmuje spakowanych archiwów. Brakuje również możliwości określenia licencji na jakiej chcemy opublikować lub udostępniać swoje materiały.

Serwis znajdziecie pod adresem http://fotohub.pl

Aktualizacja

fot. - Dmitrij Żatuchin

Natomiast zdjęcia umieszczone przez użytkowników zarejestrowanych nie maja znaku wodnego. Co więcej, Dmitrij poinformował, że zarejestrowani użytkownicy wkrótce dostaną możliwość nanoszenia własnych znaków wodnych (chociażby na potrzeby Allegro).

Dziennik Internautów: Dlaczego zdecydowaliście się na udostępnienie podstawowych funkcjonalności serwisu także niezarejestrowanym internautom?

Dmitrij Żatuchin: Rodzime serwisy nakładają spore ograniczenia na użytkowników niezarejestrowanych, wręcz całkowicie uniemożliwiając im wgrywanie albumów. Choćby garnek.pl czy ostatni fmix.pl. Polityka jest taka sama - nie masz konta -> nie masz zdjęć. W fotohub.pl nie trzeba się o to martwić.

DI: Nie obawiacie się w związku z tym nadużyć i masowego wykorzystywania serwera niezgodnie z regulaminem?

DŻ: Zdjęcia dodawane bez rejestracji nie są publikowane publicznie. Tylko użytkownik mający link do albumu i przekazujący go dalej może oglądać te zdjęcia. Za zawartość, która jest wgrywana na serwer odpowiadają wyłącznie użytkownicy. My oczywiście moderujemy zgłoszone wykroczenia przez innych użytkowników.

DI: Jak zamierzacie sobie radzić z anonimowymi "dowcipnisiami"? Jak się przed nimi zabezpieczacie, oprócz wstawienia przy zdjęciach odnośnika "zgłoś naruszenie regulaminu"?

DŻ: Opcja "zgłoś naruszenie regulaminu" zostanie rozszerzona trochę bardziej w kierunku formularza z kilkoma opcjami, podobnego do tego w Allegro.pl. Tam również ciężko przewidzieć, czy ktoś nie wystawi na aukcję np. zdjęcie nie własnego autorstwa lub coś obraźliwego, ale dzięki sile użytkowników, którym jednak zależy na dobrej jakości oraz pracownikom serwisu, sytuacje te są minimalizowane.

DI: Dlaczego w regulaminie ograniczacie liczbę kont dla jednego użytkownika?

DŻ: Jeden e-mail, jeden login, jedno konto. Zasada spójności, która pozwala nam dotrzeć do ewentualnych naruszycieli oraz w miarę obiektywnie ocenić liczbę unikalnych użytkowników.

DI: Czy będziecie wprowadzać funkcje podstawowej edycji zdjęć online?

DŻ: Właśnie to robimy ;)

DI: Czy ograniczenie uzupełniania albumów o pojedyncze zdjęcia to celowy zabieg?

DŻ: Albumy można uzupełnić o pojedyncze zdjęcia, to prawda. Inaczej łatwo można byłoby z jednego albumu utworzyć cały folder "Moje obrazy" :) Ten zabieg, to zabezpieczenie przed chaosem, który mogliby użytkownicy stworzyć w swoich własnych albumach. Lepiej dodać kilka albumów i nazwać ich część 1, część 2 itd.

DI: Dlaczego nie umożliwiacie składowania różnego rodzaju plików, nie tylko zdjęć, jak to robi np. chomikuj.pl?

DŻ: Nie chcę, żeby fotohub.pl był kojarzony tylko z "hubem" czy wirtualnym dyskiem. To nie jest nasza grupa docelowa. Rozważamy wprowadzenie wideo.

DI: Kto stanowi Waszą konkurencję na polskim rynku?

DŻ: Jeśli mamy mówić o konkurencji, to zapewne jest nią nasza-klasa.pl (gdzie użytkownicy wchodzą głównie po to, aby obejrzeć zdjęcia), fotosik.pl oraz nowsze serwisy tj. garnek.pl czy fmix.pl. Codziennie liczba użytkowników i zdjęć w serwisie fotohub zwiększa się. Liczę na to, że w krótkim czasie dogonimy ostatnich.

DI: Czym Wasza usługa ma wyróżniać się na tle konkurencji - jaka jest unikalna cecha fotohub.pl?

DŻ: Fotohub wyróżnia się szybkością utworzenia galerii. Spakowanie zdjęć nawet w ZIP nie powinien stanowić problemu nawet dla użytkowników o małym stopniu zaawansowania, zaś po wgraniu jest możliwość opisać każde zdjęcie. Jest możliwość generowania galerii HTML, w której także jest dostępny pokaz slajdów, co jest interesującym rozwiązaniem dla użytkowników serwisów zewnętrznych - czy ktoś widział wcześniej, żeby w aukcjach Allegro był pokaz slajdów? Pisarze blogów także się ucieszą.

Po rejestracji na pewno zauważyłeś zakładkę znajomi. Będzie to stanowić jeden z filarów dalszego rozwoju i w związku z tym powstawaniem "unikalnych", jak dla serwisów zdjęciowych, rozwiązań. Już dzisiaj szykuje się kolejna niespodzianka dla użytkowników w postaci nietypowej wyszukiwarki.

DI: Jaki jest model biznesowy serwisu i kiedy wcielicie go w życie?

DŻ: Spodziewałem się tego pytania. W Internecie pojawiły się opinie, że wkrótce pojawi się na naszym serwisie AdSense. Nie wykluczam tego, ale będzie to zrobione z głową - chcę umożliwić użytkownikom decydowanie o tym, czy chcą mieć reklamy czy też nie. Na pewno serwis nie będzie podążać w kierunku agresywnych form advertisingu. Nie chcę też, aby to było kluczem na pieniądze, są inne idee, o których na pewno poinformuję w momencie ich wdrożenia.

DI: Jakie macie najbliższe plany związane z fotohub.pl?

DŻ: W najbliższym czasie powstanie szereg nowych funkcjonalności, które są wynikiem analizy potrzeb użytkowników i obecnych serwisów w Polsce i za granicą.
W momencie osiągnięcia odpowiedniej masy krytycznej użytkowników nie wykluczam pozyskanie inwestora branżowego, aczkolwiek dopóki nie będzie to uzasadnione i konieczne, serwis będzie rozwijany samodzielnie.