Reklama dostrzeżona w mediach społecznościowych nie zawsze kieruje do bezpiecznej i sprawdzonej witryny. O ile apogeum aktywności fałszywych sklepów online przypada w okolicach Black Friday i sezonowych wyprzedaży, to warto pamiętać, że oszuści nie śpią i mogą nas zaskoczyć o każdej porze roku.
reklama
Można także skorzystać z listy podejrzanych sklepów, opracowanej przez ekspertów CyberResque.
Oszuści często wykorzystują płatne reklamy w mediach społecznościowych, m.in. na Facebooku, Instagramie, TikToku, czy w serwisie Pinterest. Niestety, administracje tych platform nie zawsze potrafią zweryfikować, czy kampania pochodzi od wiarygodnego źródła.
Takie reklamy często dodawane są ze skradzionych kont osób, które miały podpiętą swoją kartę bankową. W konsekwencji nie dość, że nie mogą same tego usunąć, to jeszcze ich pieniądze zostały wydane na scam! Oszuści często wykupują reklamy w social mediach, aby być wysoko pozycjonowanym. Platformy nie weryfikują wiarygodności podmiotów, a jedynie kampanię reklamową. Stąd dochodzi do tak wielu oszustw. — wyjaśnia Elwira Charmuszko, młodszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa CyberRescue.
Kluczowa jest dokładna weryfikacja każdej witryny. Unikaj emocjonalnych zakupów.
W miarę możliwości warto wybierać płatności kartą, najlepiej przez pośredników jak ApplePay, Google Pay, PayPal, czy PayU. Dzięki temu można skorzystać z tzw. reklamacji chargeback, którą złożyć można w swoim banku. Pozwala ona łatwiejsze odzyskanie środków w przypadku oszustwa.
Niestety płatności przelewem lub BLIKiem nie dają takiej gwarancji. Natomiast w przypadku przesyłki za pobraniem nie mamy pewności, co znajdziemy w paczce.
Foto: Freepik. Treść w oparciu o materiał prasowy
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|