Projekt ePUAP miał udostępnić urzędom neutralną technologicznie platformę umożliwiającą jednostkom administracji udostępnianie usług bez konieczności tworzenia własnej infrastruktury. Mówiąc bardziej obrazowo, ePUAP nie świadczy usług zamiast urzędu, ale umożliwia mu "otworzenie własnego e-okienka".

W kwietniu pisaliśmy w DI, że ePUAP miał ruszyć lada dzień. Oficjalnym terminem był 9 kwietnia, ale do tego czasu nie zakończyły się wymagane testy systemu. Datę rozpoczęcia uruchomienia usług przesunięto więc na 14 kwietnia i teoretycznie od tego dnia platforma działa.

Paweł Krawczyk opublikował na łamach IPSEC.pl odpowiedź na pytanie o system ePUAP, które zostało zadane przedstawicielom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji kilka tygodni temu. W swoim zapytaniu Krawczyk wskazał na fakt, że jeszcze 14 maja w ogóle nie można było połączyć się z systememem PUAP.

Pracownik Ministerstwa w odpowiedzi stwierdził, że system został uruchomiony 14 kwietnia, ale... testy wymuszają przerwy w jego działaniu. W odpowiedzi czytamy:

Z dniem 14 kwietnia 2008 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pilotażowo uruchomiło system ePUAP (...) Na portalu nadal prowadzone są prace mające na celu usprawnienie działalności systemu (...) Prace testowe wiążą się również z chwilowymi przerwami w dostępie do platformy, co jest wymagane do prawidłowego funkcjonowania systemu.

Pracownik MSWiA przyznał też, że protokół odbioru systemu od wykonawcy (firmy Comarch) nie został jeszcze podpisany. Będzie można to zrobić dopiero po wykonaniu wszystkich testów akceptacyjnych.

Mamy więc do czynienia z sytuacją bardzo dziwną. Jak zauważa Paweł Krawczyk w serwisie IPSEC.pl, prowadzenie testów oprogramowania po jego premierze jest mało profesjonalne. Co więcej, za tak przygotowany system zapłacono 26 mln zł, z czego 19 mln pochodziło ze środków unijnych.