Państwowy system do elektronicznych płatności chce wprowadzić Ekwador. Nie oznacza to jeszcze stworzenia państwowej cyfrowej waluty, ale jednak jest krokiem państwa w stronę zastąpienia pieniądza tradycyjnego elektronicznymi odpowiednikami.
reklama
Już w 2010 roku mówiono, że Szwecja może być pierwszym krajem, który całkowicie porzuci gotówkę. Niektórzy komentatorzy uważali to za objaw postępu, a inni wskazywali na uzależnianie się od banków i operatorów kart.
Ekwador jest krajem, któremu zależy na większej ilości transakcji elektronicznych, ale ten kraj nie będzie porzucał gotówki. Chce on natomiast stworzyć własny państwowy system elektronicznego pieniądza (Sistema de Dinero Electrónico). Ten system był dostępny w grudniu dla wybranych osób, a niedługo może być udostępniony 16 mln mieszkańców tego południowoamerykańskiego kraju.
Jak potwierdziło CNBC, ten krajowy system płatności ma nie być cyfrową walutą. Walutą Ekwadoru pozostanie dolar amerykański, a system wprowadzany w Ekwadorze będzie bazował na dolarze. Jednym z celów jego wprowadzenia może być chęć zmniejszenia zużycia tradycyjnych banknotów, które rząd Ekwadoru musi co jakiś czas wymieniać. To kosztuje 3 mln dolarów rocznie. Elektroniczny pieniądz może mieć dla Ekwadoru duże znaczenie praktyczne (zob. CNBC, Ecuador becomes the first country to roll out its own digital cash).
Sporo informacji o nowym systemie znajdziemy na jego stronie oraz na stronie Centralnego Banku Ekwadoru. Dowiemy się, że podpisano już umowy z podmiotami, które będą korzystać z tego systemu (np. z dużą organizacją taksówkarską). Od połowy lutego ludzie będą mogli płacić elektronicznie za wybrane usługi i będą mogli przesyłać sobie pieniądze. Potem ma być wprowadzona możliwość elektronicznego płacenia podmiotom publicznym, a więc będzie można elektronicznie opłacić podatki.
Co chyba najciekawsze, ten ekwadorski system nie będzie wymagał smartfona czy komputera. Będzie można go obsługiwać także przez najprostszy telefon, a połączenia nie będą obciążać rachunku. Korzystanie z tego systemu nie będzie też wymagać konta w banku. Użytkownik będzie mógł w dowolnym momencie doładować środki elektroniczne albo wymienić środki elektroniczne na fizyczne banknoty.
Jedna z infografik dla obywateli Ekwadoru, promująca państwowy system płatności
Gdy pojawiały się pierwsze informacje o ekwadorskim systemie, wielu komentatorów spodziewało się narodowej kryptowaluty, czegoś w rodzaju państwowych bitcointów. Jak widać, ekwadorski system jest od tego daleki. Przede wszystkim jest to system ściśle kontrolowany przez określone podmioty państwowe, które będą zobowiązane do dbania o bezpieczeństwo systemu. Ekwadorski pieniądz elektroniczny wzbudza nawet obawy o prywatność, podczas gdy kryptowaluty kojarzą się z możliwością anonimowego płacenia.
Kryptowaluty są elektronicznymi zamiennikami dla innych walut, natomiast system Ekwadoru przewiduje elektroniczne wymienianie się dolarami. To zasadnicza różnica.
Najistotniejszą różnicę między kryptowalutami a nowym systemem widać w podejściu władz do tych dwóch różnych zjawisk. Władze Ekwadoru już w ubiegłym roku podjęły działania prawne, których celem było zakazanie bitcoinów. Władze Ekwadoru po prostu nie chcą, aby obywatele korzystali z niezależnych walut elektronicznych. Jednocześnie te same władze mają nadzieję, że jak najwięcej obywateli będzie korzystać z elektronicznych dolarów. Nie będzie to obowiązkowe. Widać jednak, że władze z zapałem wzięły się do promowania nowinki.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
OS X i Windows są w porównywalnym stopniu narażone na ataki - twierdzi Kaspersky Lab
|
|
|
|
|
|