Mimo że przychody wzrosły, eBay nie zawdzięcza tego aukcjom internetowym. Coraz silniejsze są pozostałe części firmy.
Największy serwis aukcyjny na świecie opublikował wyniki finansowe za trzeci kwartał 2009 roku. Przychody w ciągu roku wzrosły o 6 procent do poziomu 2,24 mld dolarów. Mimo to firmie nie udało się utrzymać zysku na poziomie sprzed roku, który spadł o 29 procent (z 492 do 350 mln dolarów). Bliższe przyjrzenie się finansom firmy przynosi jednak pewne niespodzianki.
W obecnej sytuacji gospodarczej można by oczekiwać znaczącego wzrostu w segmencie aukcji internetowych. Sieć wydaje się bowiem naturalnym miejscem do wyszukiwania tańszych ofert towarów i usług, a serwisy aukcyjne nadają się do tego najlepiej. Tymczasem w porównaniu z trzecim kwartałem 2008 roku przychody z tej części firmy spadły o 1 procent (do 1,4 mld dolarów). eBay podkreślił także, że już 56 procent jego przychodów z aukcji generowanych jest poza Stanami Zjednoczonymi.
Motorem napędowym firmy zdaje się być PayPal, serwis umożliwiający dokonywania płatności online. Trzeci kwartał br. przyniósł wzrost przychodów o 15 procent rok do roku do poziomu 688,1 mln dolarów. Wartość dokonanych transakcji finansowych wyniosła 17,7 mld dolarów i była wyższa o 19 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Także o 19 procent, do 78 milionów, wzrosła liczba zarejestrowanych użytkowników.
Aż 29-procentowy wzrost przychodów zanotował Skype. Blisko 521 milionów użytkowników (kwartalny wzrost powyżej 40 milionów) wydało 185,2 mln dolarów. eBay dokonał jednak sprzedaży komunikatora, która ma zakończyć się w czwartym kwartale br. 65 procent akcji przejdzie wtedy w posiadanie prywatnych funduszy inwestycyjnych.
Czwarty kwartał 2009 roku powinien przynieść przychody na poziomie 2,2-2,3 mld dolarów. Wtedy też ostatecznie do skutku dojdzie transakcja sprzedaży większości udziałów w Skype.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*