Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Drukarka 3D w polskiej szkole rolniczej. Nowoczesna edukacja to nie tylko komputery

04-02-2016, 13:44

Drukarki 3D stają się inwestycją na tyle niedrogą, że szkoły mogą sobie na nie pozwolić. Szkoła rolnicza w Starym Lubiejewie używa takiej drukarki przy nauce zawodu. Również przyszli polscy designerzy szkolą się na polskich drukarkach.

robot sprzątający

reklama


Dziennik Internautów wspominał już o tym, że drukarki 3D polskiej firmy Zortrax (model M200) mają trafić do instytucji publicznych na Mazowszu. Warto wiedzieć, że te same drukarki są już wykorzystywane w szkołach, a wśród nich jest Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego (ZS CKR) w Starym Lubiejewie (placówka podległa Ministerstwu Rolnictwa).

Druk 3D w szkole rolniczej

Drukarki 3D wykorzystywane są w procesie nauczania w zawodzie technik mechanizacji rolnictwa oraz mechanik, operator pojazdów i maszyn rolniczych.

- Na przedmiocie podstawy konstrukcji maszyn uczniowie poznają podstawy projektowania 3D w programie SolidEdge oraz sporządzania dokumentacji 2D na podstawie tych projektów. Gdy pojawiła się możliwość wydruku 3D, uznaliśmy, że to wspaniałe połączenie i możliwość fizycznego pokazania tego, co powstaje w komputerze. W tej chwili, po około 2 miesiącach użytkowania drukarki 3D mamy już kilkanaście gotowych modeli. Są to głównie elementy mechaniczne - tuleje, koła zębate, piasty, itp., ponieważ taki jest program nauczania – mówi Andrzej Sakowicz, kierownik praktycznej nauki zawodu w ZS CKR w Starym Lubiejewie.

Druk 3D spotkał się z dużym zainteresowaniem uczniów i obecnie planowane jest powstanie przy zespole szkół koła zainteresowanych tą technologią. Andrzej Sakowicz podkreśla, że obecne, niewielkie koszty drukarek 3D sprawiają, że jest to inwestycja do zaakceptowania przez szkoły. Wśród zalet ich stosowania wymienia on kształtowanie wyobraźni, łączenie teorii z praktyką i nadążaniem za nowymi technologiami.

Dla przyszłych designerów

Z drukarek 3D Zortrax M200 korzystają też przyszli designerzy studiujący w poznańskiej School of Form. Dzięki zaangażowaniu firmy Zortrax uczelnia dysponuje pięcioma drukarkami 3D, które wykorzystywane są w nauczaniu takich przedmiotów, jak projektowanie komputerowe, robotyka, projektowanie produktu czy projektowanie parametryczne.

Drukarki 3D zostały wykorystane także w pracach dyplomowych. Jednym z projektów z tej uczelni była praca „Polska sztuka ludowa w języku nowych technologii” autorstwa Basi Dżaman, stworzona pod okiem Oskara Zięty i Dawida Wienera. Inspirując się dawnym rzemiosłem (popularnym w Wielkopolsce haftem snutkowym), stworzono w pełni działającą technologię, która umożliwia robotowi KUKA budowanie struktur z włókna (węglowego, szklanego bądź kevlarowego) utwardzonego w żywicy.

Program, który generuje ścieżkę robota jest w pełni elastyczny. Po wprowadzeniu dowolnych punktów pod strukturę podporową, tworzy się nową, wyjątkową konstrukcję. Narzędzia, używane przez robota, są wydrukowane w technologii 3D.

Więcej niż sklep

W otwartym pod koniec ubiegłego roku Zortrax Store odbywają się zajęcia z podstaw projektowania dla studentów warszawskiej ASP. Celem zajęć jest opanowanie przez przyszłych projektantów technologii druku 3D, tak by mogli uwzględniać korzyści płynące z tej metody w swoich przyszłych pracach.

- Zortrax Store w założeniach miał pełnić różne funkcje i cieszę się, że cele te udaje się już realizować. Oczywiście przede wszystkim salon przy Grzybowskiej to miejsce, w którym można kupić nasze drukarki 3D, ale również poznać samą technologię. Uważamy, że w Polsce potrzebna jest edukacja na temat druku 3D, dlatego Zortrax Store to miejsce otwarte na współpracę m.in. z uczelniami - podsumował Rafał Tomasiak, CEO Zortrax.

W przeszłości pisaliśmy również o tym, że drukarki Zortrax pomagają w dostosowaniu myśliwców do wymagań NATO i przyczyniły się do zbudowania wciągarki do żył znacznie ułatwiającej pracę lekarzom. 

Zapoznawanie się z drukarkami 3D nie musi mieć charakteru technologicznej zabawy. Takie rozwiązania mogłyby się przydać wielu firmom, choć z drugiej strony wiele firm nawet nie wie o tym, jakie korzyści przyniosłaby im drukarka przestrzenna. Przedstawicielka Zortraksa Karolina Bołądź mówiła o tym w sierpniu w wywiadzie dla DI pt. Polska profesjonalna drukarka 3D w drodze, ale Zortrax przygotowuje coś jeszcze - wywiad z Karoliną Bołądź


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *