Jak podaje Gazeta Prawna, podpisem osobistym będą mogli się posługiwać obywatele w kontaktach z urzędami. Podpis taki ma mieć każda osoba dorosła. Procedura wydawania podpisów ma być znacznie uproszczona – każdy dostanie podpis przy wydawaniu dowodu osobistego.

Projekt ustawy przewiduje także wprowadzenie tzw. pieczęci elektronicznej, czyli e-podpisu dla firm, za pomocą którego będzie można tworzyć m.in. elektroniczne faktury.

Nowe rozwiązanie może sprawić, że podpis elektroniczny stanie się bardziej dostępny. To otwiera drogę do rozwoju usług świadczonych przez administrację drogą elektroniczną. Podpis osobisty prawdopodobnie będzie tańszy, choć z drugiej strony wszyscy będziemy musieli za niego zapłacić.

Zastrzeżenia do nowej ustawy ma m.in. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Prezes Izby Wacław Iszkowski w opublikowanej na ten temat opinii stwierdził, że wydawanie e-podpisów przez MSWiA oznacza państwową konkurencję na rynku usług certyfikacyjnych lub nawet praktyczną likwidację tego rynku poprzez świadczenie takich usług przez państwo - pozornie nieodpłatnie.

Zdaniem PIIT budowa i eksploatacja przez państwo infrastruktury certyfikacji publicznego zaufania będzie niewątpliwie więcej kosztować podatnika, niż zrekompensowanie kosztów nabywcom certyfikatów poprzez odpis od podatku.