Aby wysłać na czyjś prywatny e-mail treści marketingowe należy wcześniej uzyskać zgodę tej osoby. Co jednak, gdy ktoś, zapisując się do newslettera, użyje adresu z loginem w formie „imię - nazwisko - nie - zgadzam - się - na przetwarzanie - moich - danych - osobowych - w - tym - również - tego - maila”?
reklama
Taka hipotetyczna sytuacja - co prawda - mocno trąci absurdem, ale nie od dziś wiadomo, że fantazja internautów bywa spora. O ocenę takiej sytuacji poprosiłem Wojciecha Wawrzaka, prawnika prowadzącego blog praKreacja.pl.
– Moim zdaniem nie ma znaczenia to, co jest w nazwie maila, ale to, jakie zgody w procesie rejestracji się wyraża. Jeśli zaznacza się checkboksy, że wyraża się zgodę na otrzymywanie takiej a takiej informacji, przechodzi przez proces potwierdzenia, to wszystko jest OK – mówi Wawrzak. – W sytuacji, gdy użytkownik wyraża zgody poprzez zaznaczenie checkboksa, należy moim zdaniem uznać, że wyraził zgodę, nie patrząc już na treść maila.
Tak więc trollowanie na szczęście pozostaje w tym przypadku tylko trollowaniem :)
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
DRM w ekspresach do kawy nie wpłynęło dobrze na ich sprzedaż. Zaskakujące?
|
|
|
|
|
|