Nowoczesny komputer wyglądający identycznie, jak C64 z lat 80, udostępniła firma Commodore USA. Da się na nim uruchomić stare gry, ale jest on również w pełni kompatybilny z PC-tami, może mieć Wi-Fi i napęd Blu-ray. Pytanie tylko, czy to jeszcze jest "old school"?
reklama
Od pojawienia się komputera Commodore 64 minęło już ponad ćwierć wieku. Miał tylko 64 KB RAM i procesor taktowany zegarem około 1 Mhz, ale i tak był w stanie zapewnić wielu graczom i początkującym programistom niemałą dawkę emocji. Był to również najlepiej sprzedający się model komputera w historii informatyki.
Firma Commodore zbankrutowała w 1994 roku, ale jej komputery mają swoich fanów do dziś. Co jakiś czas podejmowane są próby wskrzeszenia marki i produktów. Jedną z nich podjęła firma Commodore Gaming, która proponowała zaawansowane komputery dla graczy z emulatorem C-64 pod marką Commodore.
Inny pomysł miała firma Commodore USA, która wystartowała w 2010 roku, zabezpieczywszy wcześniej prawa do marek Commodore i AMIGA. W ubiegłym tygodniu firma ta otworzyła swój sklep internetowy, oferujący Commodore 64 w nowej odsłonie.
Komputer zamknięto w obudowie podobnej do tej z lat 80. Klawiatura jest jak z PC-ta, ale kształt i barwa klawiszy są podobne jak w C-64. Po prawej stronie, na miejscu szerszych klawiszy funkcyjnych, umieszczono klawisze multimedialne.
W tej dziwnej, jak na dzisiejsze czasy, obudowie zamknięto m.in. procesor Intel Atom 1,8 GHz, 2-4 GB RAM (w zależności od modelu), procesor graficzny NVIDIA ION2, twardy dysk o pojemności od 160 GB do 1 TB (w zależności od modelu).
Komputer może też mieć napęd DVD lub Blu-ray, czytnik kart pamięci, porty USB 2.0, PS/2, DVI, VGA i HDMI. Działa pod kontrolą Linuksa, ale oczywiście można na nim zainstalować Windows.
Co jednak najważniejsze, komputer można przełączyć w tryb klasycznego Commodore 64. System operacyjny określany jako Commodore OS 1.0 ma udostępniać funkcje emulacji oraz pakiet klasycznych gier. System ten ma być z czasem przesłany do nabywców, a w międzyczasie urządzenia będą udostępniane z systemem Ubuntu 10.04 LTS.
Cena? Za 250 USD można kupić obudowę z klawiaturą i czytnikiem kart. Podstawowy model (Basic) z procesorem, płytą główną, 1 GB pamięci i dyskiem 160 GB kosztuje 595 USD (tyle samo wynosiła pierwsza cena oryginalnego C64). Najdroższa opcja "Ultimate" jest wyposażona w Blu-ray, 4 GB RAM, Wi-Fi i dysk 1 TB. Kosztuje niecałe 900 USD.
Raczej trudno uwierzyć w wielki sukces tego urządzenia. Wspomnienia z dawnych lat są bezcenne i maszyna za 900 USD ich nie zastąpi. Trzeba jednak przyznać, że ta klasyczna, kalecząca palce klawiatura ma swój smaczek.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|