Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Brak podpisu, błędny NIP, nieaktualny formularz - to jedne z wielu błędów, które co roku popełniają podatnicy. Kto popełni choć jeden z nich, zostanie wezwany do urzędu skarbowego. Jeśli przysługuje mu zwrot podatku, będzie dłużej czekać na pieniądze.

Podatek dochodowy od osób fizycznych jest nadal podatkiem rodzącym problemy. Szczególnie jest to widoczne w zeznaniach rocznych wypełnianych przez podatników. Co roku popełniają oni te same błędy. Należy pamiętać, że każdy, nawet najdrobniejszy błąd w naszym zeznaniu podatkowym to przede wszystkim konieczność dokonywania korekt, częstszych wizyt w Urzędzie Skarbowym, a ponadto możliwość znacznego opóźnienia terminu zwrotu podatku. Średnio co piąty podatnik popełnia błędy, sporządzając zeznanie roczne. W niektórych urzędach skarbowych błędnych PIT-ów jest jeszcze więcej.

Aby uniknąć tego typu niedogodności, wskazane jest, aby podatnicy przed rozpoczęciem wypełniania swoich zeznań podatkowych zapoznali się z broszurami informacyjno-instruktażowymi dostępnymi zarówno w wersji papierowej w urzędach skarbowych, jak również w wersji elektronicznej umieszczonej na stronie internetowej Ministerstwa Finansów. Podatnik może także uzyskać odpowiedź na nurtujące go pytania w Krajowej Informacji Podatkowej oraz w punktach obsługi podatnika prowadzonych przez urzędy skarbowe. Pozwoli to w znacznym stopniu zredukować liczbę popełnianych błędów. A te najczęściej popełniane to…

1. PIT bez podpisu

Najczęstszym, a zarazem najpoważniejszym błędem jest brak podpisu. Podatnicy zapominają o tak prozaicznej kwestii, jak złożenie swojego podpisu. Niestety oznacza to, że choć PIT jest wypełniony starannie i z pozoru poprawnie, jest on nieważny. Podpis pod zeznaniem podatkowym stanowi bowiem zobowiązanie podatnika, że informacje przedstawione w zeznaniu są zgodne z rzeczywistością.

Jeżeli podatnik nie podpisze deklaracji podatkowej, to zostanie wezwany przez Urząd Skarbowy do uzupełnienia tego braku. Oczywiście, gdy sam podatnik zreflektuje się, że złożył niepodpisany PIT, powinien złożyć drugie, podpisane zeznanie podatkowe wraz z wyjaśnieniem wskazującym, że jego przyczyną jest właśnie uzupełnienie podpisu.

2. Podatnicy podają NIP pracodawcy zamiast swojego

Kolejnym błędem, który często pojawia się w naszych rozliczeniach podatkowych to błędny numer NIP. Pracownicy zamiast swojego NIP-u podają numer pracodawcy zamieszczony na informacji PIT-11 lub PIT-8B.

3. Aktualny formularz to podstawa

Zdarza się, że do urzędów skarbowych spływają zeznania podatkowe rozliczone na nieaktualnych już formularzach. Podatnik musi pamiętać, że wzory dokumentów, na których należy rozliczyć swój podatek, mimo iż są podobne, zmieniają się co roku, a więc błędem jest używanie formularzy z lat ubiegłych. Najlepiej więc formularze pobierać ze strony internetowej Ministerstwa Finansów lub bezpośrednio w Urzędzie Skarbowym.

4. Zaznaczanie kwadracików

Sporządzając swoje zeznanie podatkowe, należy pamiętać, że każdy kwadracik ma znaczenie. Podatnicy bardzo często zapominają o zaznaczaniu kratek, które umożliwiają podatnikowi wykazanie swoich preferencji dotyczących zeznania podatkowego, a także wybranej opcji rozliczenia podatkowego (np. czy jest to zeznanie indywidualne czy wspólne z małżonkiem albo czy jest to zeznanie pierwotne czy też korekta).

5. Internet tylko w miejscu zamieszkania

W dobie powszechnej komputeryzacji oraz dostępu do internetu podatnik ma prawo odliczyć od dochodu wydatki poniesione na internet. Maksymalna kwota roczna, którą można odliczyć, to 760 złotych. Należy jednak pamiętać, że podatnik może odliczyć od dochodu wydatki poniesione na dostęp do sieci, ale tylko w miejscu zamieszkania. Nie można natomiast odliczyć wydatków poniesionych na internet, jeżeli uprzednio zostały zawarte w kosztach działalności lub zostały podatnikowi zwrócone przez pracodawcę.

6. Małżonkowie rozliczą się razem, jeśli spełniają warunki

Planując wspólne rozliczenie podatkowe ze współmałżonkiem, należy sprawdzić, czy w ogóle istnieje taka możliwość. Trzeba pamiętać, że jeśli małżonek czerpie dochody z działalności opodatkowanej podatkiem liniowym, kartą podatkową, ryczałtem ewidencjonowanym lub podlega podatkowi tonażowemu, nie można się z nim rozliczyć. Podobnie jest w sytuacji, gdy małżonek zgłosił zawieszenie prowadzenia działalności gospodarczej. Z drugiej jednak strony możliwe jest wspólne rozliczenie z małżonkiem w momencie, kiedy ten rozlicza ryczałtem najem lokalu poza działalnością gospodarczą.

Rozliczając się wspólnie z małżonkiem, należy w pierwszej kolejności dokonać oddzielnych odliczeń podatkowych dla każdego małżonka z osobna. Dopiero później można ustalić łącznie sumę dochodów. Od jej połowy nalicza się podatek, a następnie mnoży się go razy 2. W żadnym wypadku nie należy obliczać podatku od wspólnego przychodu, a dopiero później dzielić go na 2.

Joanna Szlęzak-Matusewicz, analityk Tax Care
Elżbieta Węcławik, analityk Tax Care

Czytaj także: Korekta nie zawsze naprawi błąd


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *