Podstawowe pytanie dotyczące iPada brzmi: czy ten gadżet na coś się komuś przyda? Tablet od Apple ma być przenośny, ale przecież smartfony i netbooki też są przenośne. Ma dawać dostęp do aplikacji w App Store, ale takie same możliwości daje iPhone.

>>> Czytaj: iPad? Znam, ale nie potrzebuję

Wiadomo, że w App Store mają się pojawić aplikacje tylko dla iPada. To one mogą zdecydować o sukcesie urządzenia. Dlatego wielkie zainteresowanie wywołały zrzuty z ekranów, które przedstawiają takie właśnie aplikacje. Opublikował je serwis Macstories.net, uznawany za dość wiarygodne źródło.

We wspomnianym serwisie znajdziemy zrzuty z niepublikowanych jeszcze aplikacji dla iPada, takich jak Omnigraffle (do wykresów, diagramów itd.), Brushes (aplikacja do rysowania), Bento (osobista baza danych) oraz Yahoo! Entertainment.

Ujawnione zrzuty sugerują, że iPad może być promowany jako narzędzie do tworzenia treści i eksportowania plików na inne urządzenia lub do serwisów internetowych (nie do przechowywania ich). Większość komentatorów sugeruje, że już teraz Apple udowodniła, iż iPad zaoferuje coś więcej niż iPhone'a z dużym ekranem.

>>> Czytaj: Wyślij swoją aplikację na iPada

Galerię różnych aplikacji dla iPada znajdziemy również w serwisie Boygeniusreport.com. Przeglądając ją, możemy szybko nabrać wrażenia, że wiele spośród proponowanych aplikacji będą stanowiły gry. Ceny programów będą zróżnicowane - od 0 do 50 USD.