Organizacja "Reporterzy bez granic" opublikowała raport poświęcony zjawisku chińskiej cenzury w internecie, w którym dokładnie opisano działanie mechanizmu filtrowania treści. Stało się to możliwe dzięki informacjom przekazanym przez anonimowego inżyniera z Chin.

ciąg dalszy...

CO RADZĄ REPORTERZY?

Znanym od dawna sposobem na obchodzenie filtrów jest używanie serwerów proxy. Zdarza się jednak, że nawet i to rozwiązanie nie jest w stanie przechytrzyć chińskiej cenzury przy próbie odwiedzenia zagranicznych serwisów. Z pomocą przychodzą wówczas specjalistyczne witryny pomagające chińskim internautom w dotarciu do zabronionych treści.

Doradzane jest również korzystanie z nowych sposobów przesyłu informacji jak grupy dyskusyjne, telefonia internetowa, komunikatory, czy też sieci p2p.

Jeśli ktoś obawia się jednak konsekwencji takiego działania, warto zaglądać do serwisów informacyjnych z różnych prowincji kraju. Często bowiem zdarza się, iż treści, które nie przechodzą przez cenzorską selekcję w Pekinie, gdzie indziej bez problemu są publikowane.



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Następny artykuł » zamknij

Prześwietl swego kandydata

Źródło: RSF