Seagate to firma, której specjalnie nikomu przedstawiać nie trzeba, bo od lat jest jednym z liderów rynku przechowywania danych. Jest jednak parę powodów, dla których jest to marka doceniana przede wszystkim przez użytkowników o większych potrzebach, czyli firmy, ale też gamerów lub osoby zajmujące się zawodowo albo hobbystycznie na przykład analizą danych.
Pojemność dysku ani jego cena nie będą miały znaczenia, jeśli w najmniej oczekiwanym momencie ulegnie on awarii i danych nie da się już odczytać ani ich zapisać. Seagate od lat wprowadza w swoich produktach technologie, które oczywiście nie mogą w 100% zapobiegać takim zdarzeniom, ale pozwalają się maksymalnie do tych 100% zbliżyć. Najlepszym potwierdzeniem sukcesu w tym zakresie niech będzie fakt, że na dyskach Seagate pracują nie tylko potężne korporacje, ale też wielkie ośrodki naukowe czy oddziały giełdowe i banki, w których niezawodność dysków to tak naprawdę kwestia być lub nie być.
Mówiąc o niezawodności, warto mieć na względzie nie tylko okresy bezawaryjne, ale też charakter pojawiających się usterek i ich rozległość – małe, ale częste awarie wcale nie są mniej groźne niż jedno zdarzenie, które zablokuje dostęp do całego dysku.
W przypadku komputera domowego zużycie energii przez dyski twarde jest tak nieistotne, że nie bierze się go pod uwagę. W firmie, gdzie dyski będą budowały serwery albo NAS-y sprawa ma się jednak zupełnie inaczej. Ilość dysków zamontowanych w serwerze bywa znaczna i przekłada się na realne zwiększenie zapotrzebowania energetycznego. O ile oczywiście nie będzie problemu z zasilaniem sieciowym, o tyle już podtrzymanie przez UPS może być wyzwaniem.
Na stronie https://www.senetic.pl/seagate/ możesz przejrzeć oferty dysków Seagate i sprawdzić, które z nich będą optymalnym wyborem także pod względem zapotrzebowania energetycznego. Pamiętaj, że dyski używane w infrastrukturze krytycznej powinny być jak najłatwiejsze do utrzymania, więc to kryterium wcale nie jest oderwane od rzeczywistości.
W serwerach NAS stosuje się zupełnie inne dyski niż w komputerach. Parametrem, który najwyraźniej je odróżnia, jest zdolność do pracy pod dużym obciążeniem – często dziesięciokrotnie przekraczającym to, jakie staje się udziałem dysków w komputerach domowych. To istotne, ponieważ duże obciążenie skraca żywotność dysku, a standardowe konstrukcje w ogóle nie są przeznaczone do pracy ciągłej.
Dyski Seagate do serwerów i NAS-ów wytrzymują bez trudu około 2 miliony godzin pracy, a często dużo więcej. To już okres, który pozwala myśleć o stabilnym utrzymaniu danych firmy. Różne wielkości buforów dysku (w Seagate Exos X16 na przykład jest to 256 MB) usprawniają obróbkę danych – w komputerach domowych tak duży bufor też się czasem pojawia, ale zdecydowanie nie ma aż tak dużego znaczenia jak w dyskach serwerów.
Seagate wyróżnia się jakością, ale według wielu użytkowników są to przede wszystkim najtańsze z dobrych dysków. Ich ceny faktycznie nie są wysokie, a w połączeniu z niskim kosztem utrzymania czynią z tych rozwiązań naprawdę ciekawą alternatywę dla dysków innych producentów o podobnych parametrach, ale w wyraźnie wyższej cenie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|