Blokowanie reklam nielegalne?
Czy programy blokujące wyświetlanie reklam na stronach internetowych są legalne? Niektórzy bagatelizują problem, inni spodziewają się pierwszych pozwów w tej sprawie, a część serwisów stara się nawet zabraniać swoim użytkownikom stosowania tego typu blokad.
Aplikacje, których celem jest blokowanie reklam na odwiedzanych przez internautów stronach internetowych, nie są nowością na rynku. Jednak ilość reklam, jakimi jesteśmy codziennie bombardowani w każdym zakątku wirtualnego świata sprawiła, że programy typu Adblock zyskują na popularności.
Skalę problemu obrazować może przypadek programu AdBlock Plus, stworzonego przez Wladimira Palanta, który codziennie zyskuje około 300 tysięcy nowych użytkowników - donosi serwis CNET.com. Palant uważa, że jego aplikacja nie może zostać uznana za nielegalną, a jej zakazanie nikomu nie wyjdzie na dobre.
Dla serwisów, których głównym źródłem dochodów są najczęściej wpływy z reklam, może to stanowić nie lada problem. Niektóre z nich, jak MySpace, LiveJournal czy Chicago Sun-Time wprowadzają więc do swych regulaminów zapisy... zabraniające używania tego typu oprogramowania.
Jednak Anil Dash z LiveJournal uważa, że problem jest wyolbrzymiany. Mimo, że jej firma wprowadziła odpowiedni zapis do regulaminu, nie zamierza ścigać nikogo tylko z powodu blokowania reklam - powodem jest wciąż zbyt mała liczba osób, które to robią.
Użytkowników zakazy jednak nie zrażają i instalowanie oprogramowania do blokowania reklam trwa w najlepsze. Prawnicy spodziewają się więc w nieodległej przyszłości pierwszych pozwów i wyroków na tym tle. Prawdopodobnie pierwsze krucjaty przeciwko blokadom reklam rozpoczną się w Stanach Zjednoczonych.
Miejmy jednak nadzieję, że zanim dojdzie do jakichkolwiek prób ograniczania wolności działań internautów zwycięży rozsądek i zrozumienie zarówno u jednej, jak i u drugiej strony :)