Podobnie jak na rynku wyszukiwarek, Google jest jednak daleko z przodu.
Choć Bing w ostatnim czasie był oskarżany o kopiowanie wyników wyszukiwania z Google, liczba jego użytkowników ciągle rośnie.
Według najnowszego rankingu comScore Bing stał się w lutym drugą najpopularniejszą witryną wideo w Stanach Zjednoczonych. Miesiąc wcześniej znajdował się na odległym siódmym miejscu, jednak liczba jego unikalnych użytkowników przeglądających filmy wzrosła o około 30 proc., natomiast ilość odtworzonych materiałów prawie się podwoiła.
Gigant z Redmond wbrew pozorom nie uruchomił w ostatnim czasie żadnej usługi wideo, a wzrost popularności Binga przypisuje współpracy z Fox Sports i reklamom z okazji Super Bowl.
Bing zdołał jednak pokonać w tym obszarze silną konkurencję ze strony Yahoo, AOL, a nawet Facebooka. Zobaczymy, czy taki trend uda się utrzymać na dłużej.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.