Robotyczny barman stworzony przez badaczy z MIT to coś więcej niż maszyna do drinków. To także narzędzie do społecznościowej konsumpcji. Brzmi dziwnie? Zobaczcie, o co chodzi!
reklama
Konferencja Google I/O to przede wszystkim produkty Google, ale nie tylko. Na tej imprezie jest miejsce także dla bardziej odkrywczych projektów, które niekoniecznie wejdą na rynek. Jednym z nich jest robotyczny barman Makr Shakr, który powstał w ramach inicjatywy SENSEable City Lab, uruchomionej przy słynnym instytucie MIT.
Film poniżej pokazuje, jak działa Makr Shakr, ale warto dodać kilka objaśnień. Zamawianie drinka odbywa się przez aplikację mobilną i można zamówić także spersonalizowany napój. Robot za pomocą swoich mechanicznych ramion przygotowuje drinka - nalewa określone składniki i wstrząsa je albo miesza, tak samo jak zrobiłby to barman. Przygotowany napój jest podawany na pasie transmisyjnym.
To nie wszystko. Klient zamawiający drinka dostaje dokładną informację o czasie oczekiwania. Na wyświetlaczu nad barem prezentowane są informacje na temat zamówień - ile drinków czeka na przygotowanie, jakie składniki są najpopularniejsze wśród panów i pań, na jakim etapie jest przygotowanie danego napoju itd.
Dodatkowo klient może sprawdzić na aplikacji mobilnej np. szacowany poziom spożycia alkoholu. Są nie tylko cyfry, ale i proste informacje o tym, czy jest się jeszcze w stanie prowadzić samochód albo... chodzić lub rozmawiać z ludźmi. Aplikacja pozwala na zachowanie anonimowości, choć użytkownicy mogą podać pewne dane o sobie, np. płeć, narodowość, zdjęcie, pseudonim.
Film poniżej pokazuje robota w akcji:
Co istotne, badacze z MIT nie stworzyli tego robota jako potencjalnego produktu. Ich zdaniem jest on raczej czymś pośrednim między projektem badawczym, eksperymentem społecznym i artystyczną instalacją. Ma raczej pobudzać do myślenia i pokazywać pewne nowe możliwości czegoś, co moglibyśmy nazwać społecznościową konsumpcją.
Trzeba przyznać, że wizyta w barze z takim robotem mogłaby być ciekawym doświadczeniem. Co prawda, z takim barmanem nie da się pogadać, ale dzisiaj naukowcy mogliby znaleźć radę i na to.
Czytaj także: Ten kubek połączy na Facebooku ludzi pijących razem (wideo)
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Władze ocenzurowały 1200 stron, ale nikt nie widział jak! Historia z Australii
|
|
|
|
|
|