Obecnie najwięcej rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych (ROR) prowadzi PKO Bank Polski. Na koniec trzeciego kwartału 2009 r. miał on 6,2 mln ROR-ów, z czego 773 tys. prowadził internetowy bank Inteligo. PKO BP jest nadal niekwestionowanym liderem, jednak z kwartału na kwartał notuje spadek liczby rachunków. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2009 r. zmniejszył stan posiadania o 70 tys.

Drugie miejsce pod względem liczby ROR-ów zajmuje Bank Pekao SA. Na koniec września instytucja ta prowadziła ponad 3 mln Eurokont dla klientów indywidualnych. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku Pekao zwiększył stan posiadania ROR-ów o 22 tys. Oba największe banki prowadzą teraz mniej niż 50% kont osobistych w Polsce.

Trzecie miejsce należy do grupy BRE Banku, który - działając pod markami mBank i MultiBank - prowadzi 1,89 mln rachunków. Internetowy mBank po trzech kwartałach miał 1,6 mln rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych. Na uwagę zasługuje dynamika wzrostu liczby ROR w mBanku - w ciągu dziewięciu miesięcy 2009 r. otworzył ponad 161 tys. nowych kont.

>>> Czytaj: Jeśli płacić rachunki, to przez internet

Czwartą lokatę zajmuje Bank Zachodni WBK (ponad 1,5 mln rachunków), który też może pochwalić się bardzo dużą dynamiką pozyskiwania klientów. Kolejne miejsca zajęły ING Bank Śląski (1,4 mln) i Bank Millennium (1,3 mln). Oba banki wprowadziły w tym roku duże podwyżki za prowadzenie rachunków osobistych, ale mimo to ING Bank Śląski zwiększył stan posiadania o 125 tys. nowych kont. Bank ten mocno stawia na bankowość internetową. Bank Millennium odnotował spadek liczby ROR.

Liczby ROR nie udostępniły serwisowi Bankier.pl takie banki, jak Bank Ochrony Środowiska, Polbank EFG, Volkswagen Bank Polska i Toyota Bank. Dla tych instytucji przyjęto dane szacunkowe. Zestawienie nie uwzględnia także liczby rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych w bankach spółdzielczych i SKOK-ach.

fot. - Zestawienie banków pod względem liczby ROR

Bankier.pl zauważa, że w pierwszej połowie roku większość banków dokonała podwyżek opłat za podstawowe operacje bankowe, w tym za obsługę kont osobistych. Bankowcy głębiej sięgnęli przede wszystkim do kieszeni klientów "tradycyjnych", czyli osób, które rzadko korzystają z nowinek technicznych, a konto obsługują głównie w placówce. W instytucjach, które dokonały podwyżek za ROR, nie wprowadzając jednocześnie alternatywnych produktów, widać wyhamowanie przyrostu liczby ROR. Niektóre banki od kilku miesięcy notują regularny odpływ klientów.

>>> Czytaj: Najbezpieczniejsze banki internetowe w Polsce

Dynamicznie rośnie liczba rachunków w tych bankach, które udostępniają klientom tanie internetowe konta osobiste. Przykładem może być wspomniany wyżej ING, ale także mBank, Alior Bank, Getin Bank i Deutsche Bank PBC. Tym śladem poszedł Bank Pekao SA, a niedawno konto Direct znalazło się w ofercie BPH.

Rynek czeka na nowości

Już wkrótce na rynku ma się pojawić kolejna "internetowa" instytucja - Meritum Bank. Do tej pory był on znany był przede wszystkim z atrakcyjnej oferty depozytowej, ale plany zakładają mocne wejście na rynek bankowości internetowej. Nową ofertę mamy poznać jeszcze w grudniu 2009 r.

Rynek czeka także na "nowe otwarcie" internetowego banku Inteligo. Obecnie oferta zaczyna coraz bardziej odstawać od liderów rynku. Potwierdzają to liczby - w ciągu III kwartału Inteligo otworzyło już tylko 9 tys nowych rachunków, podczas gdy mBank zwiększył stan posiadania o blisko 62 tysiące.

Od nowego roku wejdzie w życie rekomendacja Związku Banków Polskich, która może ułatwić klientom przenoszenie rachunków między bankami. Nowe zalecenia raczej nie spowodują nagłych ruchów i nie zagrożą pozycji liderów. W dłuższej perspektywie można jednak oczekiwać "wędrówki ludów", bo mniejsze banki przystąpią do ofensywy. Zdaniem Bankier.pl na zmianach, które wejdą w życie w styczniu, mogą stracić przede wszystkim największe instytucje.

>>> Czytaj: Więcej kont w bankach dzięki internautom