Szef ARM podczas targów CES w Las Vegas przyznał, że strategia Intela może się powieść w przypadku kilku urządzeń, jednak jego zdaniem trudno mówić o realnej konkurencji.
- Niewątpliwie Intelowi uda się zaistnieć na kilku smartfonach - powiedział Warren East szefujący ARM. - Nie uważamy jednak Intela za realnego konkurenta.
Zapowiedź brytyjskiego producenta układów elektronicznych miała ostudzić nadzieje producentów na nowe energooszczędne procesory od Intela. Amerykański gigant poinformował w środę, że zamierza wreszcie wkroczyć na rynek smartfonów oraz tabletów, gdzie obecnie może się pochwalić znikomymi udziałami.
- Czy kiedykolwiek będą liderami, jeśli chodzi o oszczędność energii? Nie, oczywiście, że nie - uważa East. Jego zdaniem Intel wciąż ma jednak "o wiele więcej do zaoferowania", a ostatnie wysiłki korporacji związane z ekspansją na nowe rynki nazwał "wystarczająco dobrymi".
Zdaniem Easta głównym problemem amerykańskiej korporacji jest fakt, że w swoich układach mobilnych wykorzystuje projekty, które "nigdy nie miały być użyte w telefonach". To z kolei ma się przekładać na szybsze rozładowywanie baterii w urządzeniach z układami Intela. Ludzie robią coraz więcej rzeczy na swoich smartfonach, ale rozmiar baterii się nie powiększa - zauważył szef ARM.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|