Sprawdź link, jeśli już musisz kliknąć!
Czytelnicy przesyłają na adres redakcji DI coraz więcej przykładów szkodliwych linków rozsyłanych przez komunikatory internetowe, głównie Gadu-Gadu. Zazwyczaj kliknięcie takiego odnośnika powoduje otwarcie domyślnej przeglądarki i wejście na stronę, która zawiera szkodnika.
Specjaliści zazwyczaj radzą, by nie ulegać pokusie i nie klikać w linki, co do pochodzenia których nie mamy pewności.
Jednak najnowsze wirusy - po zainfekowaniu systemu nieuważnego internauty - rozsyłają w imieniu ofiary szkodliwe odnośniki do osób z jej listy kontaktów.
Kiedy zatem dostajemy od znajomego wiadomość typu:
warto przeczytać
http://www.acbouquets.com/jak_to_bylo_21792.txt
czujność wielu osób zostaje uśpiona, klikają i problem gotowy.
Warto w takich przypadkach skorzystać z darmowego narzędzia LinkScanner, o którym pisaliśmy na łamach DI pod koniec lipca br.
Przypomnijmy, że jest to produkt firmy Exploit Prevention Labs, który umożliwia sprawdzenie dowolnego adresu (np. przesłanego nam przez komunikator lub e-mail, czy też znalezionego w Sieci) pod kątem internetowych zagrożeń.
Niestety, LinkScanner nie jest doskonały - nie skanuje on podstron z danego serwisu, dlatego warto pamiętać, by w polu adresu do sprawdzenia podawać pełny link, czyli, np:
http://www.hostonassociates.com/link1181434.gif
czy też wspomniany wyżej
http://www.acbouquets.com/jak_to_bylo_21792.txt
Wiele przykładów szkodliwych odnośników znajdziecie w komentarzach do wcześniejszego artykułu: Uwaga na zdjęcia z imprezy na komunikatorach!
Narzędzie LinkScanner znajdziecie pod adresem:
http://linkscanner.explabs.com/linkscanner/