Kiedy na rynku pojawił się kontroler ruchowy Kinect, wiele osób powtarzało, że technologię tę uznano by za niezwykłą rewolucję... gdyby tylko wypuściła ją Apple. Niestety to Microsoft jako pierwszy powalczył o popularyzację sterowania ruchem, a jego produkty rzadziej nazywane są przełomowymi. Apple nie próbowała kopiować Kinecta, ale tak nie musi być wiecznie. Technologie wykrywania i interpretowania ruchu są zbyt obiecujące, aby je ignorować.

Apple kupuje PrimeSense?

Teraz w mediach pojawiła się informacja o tym, że Apple kupiła lub szykuje się do kupienia izraelskiej firmy PrimeSense. Jest to mało znana firma, uważana jednak za lidera technologii do skanowania przestrzennego. Opracowana przez nią kamera była jednym z najważniejszych elementów pierwszych urządzeń Kinect. Firma Primesense rozważała też możliwość stworzenia wspólnie z Asusem kontrolera do PC-tów, podobnego dla Kinecta.

Informacji o przejęciu PrimeSense jeszcze oficjalnie nie potwierdzono. Większość mediów donoszących o tym wydarzeniu powołuje się na izraelski serwis Calcalist. Choć wiele serwisów twierdzi, że "Apple kupiło PrimeSense", tak naprawdę do przejęcia nie musiało dojść. Wygląda na to, że Apple złożyła propozycję kupna i jest duża szansa na przejęcie.

Barone Firenze / Shutterstock.com

Szacowana wartość transakcji to 345 mln USD. To byłaby raczej dobra cena. O przejęciu PrimeSense przez Apple plotkowano już wcześniej i wówczas wspominano o 250 lub 280 mln USD. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Apple byłby dużym, strategicznym inwestorem.

Kontrola ruchem także mobilnie

Przejęcie PrimeSense przez Apple miałoby sens dla obu firm, bo konkurencja nie śpi. Apple musi się liczyć z rosnącą konkurencją na rynku smartfonów i tabletów. Firma musi mieć coś, co zachwyci kolejnych nabywców Maków, iPadów i może iPhone'ów. Nie należy też zapominać o Apple TV, które podobno ma ruszyć w ślady Xboksa.

Choć obecnie kontrola ruchem kojarzy się głównie z dużymi urządzeniami, trwają już intensywne prace nad wprowadzeniem jej do urządzeń mobilnych. Widzieliśmy już prototypy urządzeń przenośnych służących do sterowania ruchami dłoni. PrimeSense opracowała też urządzenie Capri do zastosowań mobilnych.

Z punktu wiedzenia PrimeSense istotne jest to, aby nie utracić palmy pierwszeństwa na rynku urządzeń do odczytywania i interpretowania ruchu. Rozwinęła się już konkurencja, taka jak Leap Motion. Firma HP pokazała notebooka, który wykorzystuje Leap Motion. PrimeSense też musi jakoś wyjść z cienia.