Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Aplikacje, które musisz sprawdzić, zanim wybierzesz się w podróż

20-08-2012, 23:49

Słownik czy może nawigacja? Jakie są narzędzia bez których wiele osób nie wyobraża sobie podróżowania? Zobaczcie naszą listę najpopularniejszych.

Wakacje co prawa nieubłaganie zbliżają się do końca, jednak nie kończy się okres podróży i wycieczek. Wypad do innego miasta może być równie udany latem, jak i zimą, oczywiście pod warunkiem, że wiemy, co zwiedzać, a także posiadamy na swoim smartfonie kilka aplikacji niezwykle ułatwiających życie.

Cyfrowa niewola?

Jako osoba uwielbiająca nowe technologie, zanim wybiorę się na dłuższą wycieczkę, zawsze zaczynam od "cyfrowego przygotowania". Obowiązkowe jest na przykład przeniesienie ulubionych filmów czy muzyki do tabletu, a także umieszczenie na smartfonie najpotrzebniejszych aplikacji. 

Wszystko to ma, co prawda, umożliwić wygodny i bezstresowy wypoczynek, jednak tak naprawdę jest to podejście charakteryzujące się również wieloma wadami. Przede wszystkim, jeśli prowadzimy tryb życia wymagający wpatrywania się przez pół dnia w ekran, zabieranie do plecaka kolejnych kilku ekranów z pewnością nie pozwoli nam odetchnąć.

W skrajnych przypadkach wczytywanie się w e-booki na niewielkim ekranie smartfona może nawet przyczynić się do tego, że po urlopie będziemy jeszcze bardziej zmęczeni niż przed - a nie o to przecież chodzi. Pozostawienie tabletu czy nawet smartfona w domu (albo chociaż wyłączenie w nim internetu) może się czasem okazać zbawienne w skutkach.

Jednak z internetem?

Wybierając się za granicę, prawdopodobnie i tak będziemy się musieli liczyć z utrudnieniami w dostępie do sieci. Podobnie może być w przypadku podróży w niektóre rejony Polski, gdzie zasięg mobilnego internetu często pozostawia wiele do życzenia. Zamiast więc desperacko poszukiwać najbliższego hotspota, warto wcześniej pobrać aplikacje, które radzą sobie całkiem nieźle również bez aktywnego połączenia sieciowego.

Nawet jeśli wykupimy pakiet mobilnego internetu, warto pamiętać, że najprawdopodobniej przestanie on działać właśnie w momencie, gdy najbardziej go potrzebujemy (np. z dala od miasta). Aktywne połączenie 3G oznacza także znacznie szybsze wyczerpywanie się baterii smartfona, co może stwarzać wiele problemów z dala od mieszkania.

Mapy Google

Mapy Google

Najciekawsze podróże to zwykle takie, które przenoszą nas do miejsc, których nie znamy. W czasach wbudowywania modułów GPS nawet do tańszych telefonów zakup papierowej mapy zwykle nie jest konieczny. Jedna z najprzydatniejszych aplikacji mobilnych dla osób lubiących podróże zainstalowana jest domyślnie w Androidzie, choć nie znajdziemy jej w kolejnych wersjach iOS - mowa oczywiście o Mapach Google.

Po co polecać narzędzie, które każdy i ma w smartfonie? Otóż z prostego powodu: po prostu wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie funkcje oferuje ta aplikacja. Jeśli nie wiemy o nich przed wyruszeniem w podróż, później możemy tego bardzo żałować.

Przede wszystkim warto wiedzieć, że Mapy to tak naprawdę również nawigacja - działa ona niestety, tylko gdy mamy dostęp do internetu. Można ją aktywować, klikając na ikonę mapki w głównym ekranie programu i wybierając z listy "Nawigacja".

Mapy Google od niedawna oferują również oficjalnie moduł offline. Całość nie jest zbyt mocno nagłaśniana, bo wyszukiwarkowemu gigantowi zależy raczej na tym, by z jego usług korzystać, gdy mamy dostęp do sieci. Posiadając dostęp do szybkiego łącza, wystarczy jednak przejść nad interesujący nas obszar, a następnie wybrać przycisk menu kontekstowego, po czym wskazać opcję "udostępnij offline". Na koniec pozostaje już tylko pobrać wybraną część mapy (maksymalnie niestety tylko kilka megabajtów).

Nawigacja - Sygic

Sygic

Jak wspomniałem wcześniej, nawigacja w Mapach Google działa wyłącznie, gdy posiadamy dostęp do internetu. Nie zawsze możemy jednak sobie na to pozwolić, szczególnie biorąc pod uwagę astronomiczne koszty przesyłania danych w roamingu. Jednocześnie czasem po prostu nie uda nam się "ręcznie" wyszukać ulicy, na której musimy się znaleźć - wtedy nawigacja jest koniecznością.

Sygic nie jest nawigacją darmową, jednak program można testować bez żadnych opłat przez kilkanaście dni. Zwykle wystarcza to na krótki wypad, w trakcie którego możemy korzystać ze wszystkich funkcji bardzo rozbudowanej aplikacji. Do dyspozycji są mapy kilkudziesięciu państw z kluczowych kontynentów, które pobieramy wcześniej do pamięci telefonu - dzięki temu późniejsze łączenie się z siecią nie jest konieczne.

Warto zauważyć, że Sygic jest tylko jednym z przykładów nawigacji dla urządzeń mobilnych. Dostęp do aktualnych map zwykle niemało kosztuje producentów tego typu narzędzi, a więc jeśli zależy nam na wysokiej jakości, radziłbym jednak korzystać z płatnych programów bądź ich wersji testowych.

W przypadku nawigacji równie ważna jest także "jazda testowa". Zanim oprzemy jakikolwiek element naszej wygody czy nawet bezpieczeństwa o aplikację, warto wcześniej chociażby pobieżnie ją przetestować. Czy wyszukiwanie tras na pewno działa, a może niezbędne jest jeszcze pobranie jakiegoś modułu bądź rejestracja na stronie producenta - o to wszystko trzeba zadbać jeszcze przed wyjazdem.

Komunikacja miejska - Jakdojade.pl

Jakdojade.pl

Nagle przenosisz się do innego miasta i chcesz je szybko zwiedzić. Chodzenie wszędzie piechotą jest dobre na początek, jednak sił szybko ubywa - szczególnie gdy na plecach masz ciężki plecak z podręcznymi rzeczami. W takich przypadkach nieoceniona okazuje się komunikacja miejska.

Informacje wywieszone na przystankach są użyteczne dla osób, które orientują się w nazwach ulic, dzięki czemu mogą łatwo sprawdzić, w jakim kierunku porusza się dany tramwaj czy autobus. Tak naprawdę jednak dopiero aplikacja, która ma dostęp do naszej aktualnej lokalizacji (i miejsca docelowego), pozwala na wygodne podróżowanie.

Narzędzie Jakdojade.pl jest jednym z najlepszych w swojej klasie, a jego równie popularnym konkurentem jest Transportoid. Do sprawnego wyznaczania trasy w obu przypadkach niezbędny będzie jednak dostęp do internetu. Warto również zauważyć, że wspomniane aplikacje działają jedynie na terenie największych polskich miast.

Jakdojade.pl i Transportoid sprawdzą się również w przypadku osób, które wykorzystują komunikację miejską tylko w ramach jednego miasta. Dzięki zastosowaniu widgetów w Androidzie wystarczy jeden ruch palcem, by sprawdzić, za ile minut odjeżdża autobus z pobliskiego przystanku. Choć niektóre funkcje wspomnianych programów są płatne (w ramach subskrypcji), z powodzeniem można korzystać z ich darmowych wersji.

Cyfrowe bilety - moBILET

moBILET

Skoro już jesteśmy przy komunikacji miejskiej - zakup biletów w obcym mieście to zawsze kłopot. Przede wszystkim nie wiemy, ile dokładnie będzie nam ich potrzebne, a kupowanie na zapas nie zawsze jest najlepszym pomysłem. Nawet jeśli poruszamy się autobusami tylko w jednym mieście, pamiętanie o wcześniejszym kupowaniu biletów i szukanie drobnych to po prostu nic przyjemnego.

Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku biletów cyfrowych. Wystarczy włączyć na smartfonie specjalną aplikację, wybrać interesujący nas czas przejazdu oraz typ biletu i gotowe. No, może nie do końca - wcześniej trzeba jeszcze doładować swoje konto w usłudze.

Jedną z najlepszych aplikacji umożliwiających "kasowanie biletów" jest moBILET. Program w swojej rozbudowanej wersji dostępny jest dla Androida oraz iOS, ale również dla mniej zaawansowanych urządzeń, wykorzystujących Javę. Osoby, którym i tego typu rozwiązanie nie odpowiada, mogą skorzystać z jednej z usług pozwalających na kupowanie biletów dzięki SMS-om.

Warto zwrócić uwagę, że i w tym przypadku do działania programu niezbędne będzie połączenie z internetem. Wcześniej zmuszeni jesteśmy również do stworzenia konta w usłudze, co wymaga co najmniej kilku minut. Również pierwsze zasilanie konta może trwać nawet kilka godzin - o błyskawicznym pierwszym zakupie można więc zapomnieć.

Tłumacz Google - niezbędny, jeśli masz internet

Tłumacz Google

W obcym kraju często największą barierą jest ta związana z językiem. Podstawowe czynności mogą sprawić niemałe kłopoty, jeśli nie rozumiemy napisów na budynkach czy znakach. Jedną z najbardziej przydatnych aplikacji w takich momentach może się okazać Tłumacz Google. 

Za niepozornym narzędziem kryje się znacznie więcej, niż może się początkowo wydawać. W programie znajdziemy oczywiście funkcję prostego tłumaczenia słów, to jednak dopiero początek. Od niedawna narzędzie potrafi również tłumaczyć tekst z obrazków, a więc wyposażone jest także w moduł OCR (zamieniania grafiki na tekst).

Gdyby tego było mało, Tłumacz Google pozwala na uruchomienie trybu rozmowy. Polega on na wybraniu dwóch języków, w których wypowiedzi widoczne będą w formie czatu. Smartfon może więc bez problemu pełnić funkcję tłumacza, czytając później każdy z wypowiedzianych zwrotów. Biorąc pod uwagę, że narzędzie od wyszukiwarkowego giganta obsługuje ponad 60 języków, a do tego świetnie radzi sobie z rozpoznawaniem mowy i tekstu, jest to pozycja niemal obowiązkowa - nie tylko dla osób podróżujących.

Główna wada? Konieczność stałego połączenia z siecią. Niestety rozpoznawanie tekstu, mowy, czy nawet samych wyrazów tekstowych nie odbywa się bezpośrednio na naszym urządzeniu, ale na zdalnych serwerach koncernu Google. Będąc w kraju, gdzie koszt roamingu danych jest dość duży, lepiej skupić się na innych narzędziach.

Słownik offline

Słownik offline

Podobnie jak w przypadku narzędzi innego rodzaju, również w przypadku słownika czasem po prostu wersja offline może być jedyną, która działa. Liczba słowników działających bez dostępu do sieci jest bardzo duża i zwykle zajmują one tak niewiele, że dobrze je mieć pod ręką w sytuacji awaryjnej.

Z własnego doświadczenia dodam jeszcze, że niestety spora część słowników jest bardzo marnej jakości bądź po prostu wykonanie samego programu pozostawia wiele do życzenia. Warto zwrócić uwagę na przykład na funkcję wyszukiwania słów w locie (może być przydatne, gdy znamy tylko fragment wyrażenia), a także przetestować kilka popularnych zwrotów.

Przeliczaj waluty - Currency Converter

Konwerter walut

Po wybraniu się na zakupy do sklepu za granicą często pojawia się pewnego rodzaju dezorientacja, która wynika z różnicy walut. Chleb może kosztować 15 koron czeskich i tak naprawdę trudno jest nam w locie ocenić, czy rzeczywiście jest to niedużo - a to często podstawowy czynnik, który decyduje o zakupie.

W błyskawicznym przeliczaniu pieniędzy może pomóc na przykład aplikacja Currency Converter, która obsługuje ponad 190 walut. Zasada działania narzędzia jest niezwykle prosta, więc również innych programów tego typu nie brakuje, a mogą one naprawdę uprzyjemnić zakupy. 

Podczas zagranicznej wycieczki nieoceniony okazuje się również standardowy... kalkulator. Nie wyróżniam tego narzędzia jako osobnego, gdyż każdy na pewno ma je w swoim telefonie. Warto jednak pamiętać, że szczególnie w rejonach, gdzie nie brakuje turystów, często próbuje się wykorzystać ich niewiedzę - serwując na przykład znacznie droższe usługi dla osób posługujących się obcymi walutami. Aktywny kalkulator i przeliczanie podstawowych cen może w tym przypadku przynieść realne oszczędności.

Przewodniki turystyczne

Przewodniki turystyczne

Przewodników turystycznych dostępna jest cała masa, a więc nie ma sensu podawać tutaj listy najpopularniejszych. Przed rozpoczęciem podróży warto po prostu samemu poszukać tego typu aplikacji, związanej z odwiedzanym regionem.

Trzeba niestety zauważyć, że większość aplikacji, które mają ułatwiać zwiedzanie turystom polskich miast, są wykonane bardzo słabo. Te dobre można policzyć na palcach jednej ręki, choć na szczęście sytuacja wygląda znacznie lepiej, jeśli przyjrzymy się przewodnikom, które dotyczą dużych europejskich miast poza granicami Polski.

Przewodniki turystyczne znalazły się na końcu zestawienia nie przez przypadek. O ile mogą być źródłem wielu ciekawych informacji, najczęściej są po prostu niewygodne. Jeśli mamy w planach zwiedzanie całkowicie nieznanego miasta, znacznie łatwiej będzie po prostu uruchomić przeglądarkę internetową i wpisać w niej nazwę danego regionu.

Jak Ty zwiedzasz?

Sonda
Wyobrażasz sobie podróżowanie bez smartfona?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Zwiedzanie na zasadzie ciągłego wpatrywania się w ekran nie jest najlepszym pomysłem. Każdy zgodzi się chyba jednak z tym, że aplikacje mogą być niezwykle pomocne w wielu awaryjnych sytuacjach (np. gdy musimy pilnie sprawdzić, jak dotrzeć w konkretne miejsce). Zwiedzanie dla każdego znaczy również co innego i każdy ma na nie inny sposób - jedni ciągle oglądają zabytki, a inni wolą się poopalać.

Jak zawsze zachęcam więc do dzielenia się w komentarzach swoimi ulubionymi aplikacjami, które okazują się użyteczne podczas odwiedzania innych miast. Wspólnie na pewno uda nam się uczynić podróżowanie choć odrobinę przyjemniejszym.

Czytaj także: Konto walutowe - tańsze i bezpieczniejsze wakacje


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Zostań Generałem E-commerce

Źródło: DI24.pl



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR