Associated Press oraz Fotolia ogłosiły współpracę dającą klientom AP dostęp do milionów obrazów royalty-free.
Zdjęcia, filmy i inne materiały amatorów już skutecznie konkurują z dziełami zawodowych reporterów. Problem w tym, że wielu dostawców treści nie tylko nie płaci za ich wykorzystanie, ale nawet nie informuje uczciwie o pochodzeniu tych materiałów.
Agencja Associated Press najwyraźniej chce zapanować nad tego typu treściami. Na początku kwietnia agencja podpisała umowę z serwisem Bambuser, która reguluje kwestie korzystania z materiałów wideo sporządzonych przez internautów. W ubiegły czwartek agencja ogłosiła kolejną umowę, dzięki której klienci AP Images będą mogli zakupić obrazy do wykorzystania redakcyjnego, na licencji right-managed oraz royalty-free, włączając w to pliki od Fotolia.
- Takie partnerstwo pozwala nam wyjść kompleksowo naprzeciw potrzebom naszych klientów wraz z naszą wiodącą w branży redakcyjnej ofertą oraz kreatywnymi plikami royalty-free i right-managed od naszych partnerów - mówi Fernando Ferre, wiceprezes AP Images.
Na APImages.com będą oferowane abonamenty MicrostockRF z limitem miesięcznym, z pakietami od 50 do 5000 obrazów miesięcznie. MicrostockRF będzie dostępny globalnie dla wszystkich klientów AP na wszystkich terytoriach, dodatkowo do produktów AP.
Polecamy:
Praca w IT
|
Tanie loty
|
Bukmacherzy
|
Multilac Baby
|
REMÉ kolagen do picia
Wirtualne biura w Warszawie
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.