Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

ACTA: Anonymous obnażają prawny trick? (wideo)

02-02-2012, 14:49

Polscy politycy zapewniają, że Polska zachowa prawo do interpretowania tekstu ACTA po swojemu. To samo słychać w innych krajach. Tymczasem grupa Anonymous postanowiła zwrócić uwagę na pewien zapis Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów...

Michał Boni już kilka razy powtarzał, że Polska może podpisać ACTA, ale zastrzegając sobie prawo do określonej interpretacji porozumienia, co ma zapewniać, że ACTA nie wprowadzi w Polsce drakońskiego prawa. To samo mówią politycy z UE i innych krajów, a tymczasem...

Grupa Anonymous przygotowała film, który zwraca uwagę na ciekawą drobnostkę. Realizacja ACTA będzie podlegać zasadom ustalonym w Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów. Jest to dokument z roku 1969, do którego Polska przystąpiła w roku 1990. Reguluje on kwestie zawierania umów międzynarodowych, składania do nich zastrzeżeń, wejścia w życie itd.

Czytaj: ACTA: Słoweńska ambasador przeprasza za podpisanie traktatu

Film od Anonymous mówi o 32 artykule tej konwencji. Mówi on, że interpretacje porozumienia mogą być przeprowadzane na podstawie dokumentów powstałych w czasie negocjacji. Te dokumenty - jeśli chodzi o ACTA - do tej pory są poufne. Wielu polityków ich nie widziało, więc jak mogą teraz zapewniać o swojej pewności co do korzystnych interpretacji?

Anonymous mówią o największym tricku prawnym w historii świata i trudno im nie wierzyć.

Poufność dokumentów negocjacyjnych ACTA jest przedmiotem kontrowersji od lat. Nieprawdę mówili politycy zapewniający, że podobna tajność jest normalna. Inne traktaty zbliżone treścią do ACTA powstawały w trakcie otwartych dla publiczności rozmów.

Jakby tego było mało, na krótko przed podpisaniem ACTA Polska przyjęła takie prawo w zakresie dostępu do informacji publicznej, które ogranicza dostęp właśnie do instrukcji negocjacyjnych. Przypadek? Jeśli nawet to był przypadek, to bardzo, bardzo nieszczęśliwy.

Poniżej materiał od Anonymous. Może niepotrzebne jest to sianie grozy muzyką i maskami, ale tak czy owak to ciekawy głos w sprawie ACTA.

Swoją drogą - takie wystąpienia Anonymous są ciekawsze niż ataki DDoS.

Czytaj: ACTA: Internet gwarantuje spokój społeczny?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *