Co drugi Polak wziął udział w poprzednich wyborach parlamentarnych. Z uwagi na słabą frekwencję Stowarzyszenie Polska Młodych planuje wprowadzenie e-głosowania. Z badań przeprowadzonych na życzenie firmy D-Link Technology Trend wynika, że 32% Polaków byłoby chętnych do głosowania w poprzednich wyborach parlamentarnych poprzez media elektroniczne.
Udział w tradycyjnych wyborach nie cieszy się w Polsce dużą popularnością. W ostatnich wyborach z 31 mln uprawnionych do oddania głosu jedynie 53,88% przystąpiło do urn wyborczych. Pozostali mogliby głosować przez internet.
Taką możliwość stwarza projekt opracowany przez Stowarzyszenie Polska Młodych. Stowarzyszenie od 2006 roku promuje ideę wprowadzenia systemu, umożliwiającego w Polsce głosowanie przez internet. Zdaniem zwolenników projektu rozwiązanie ma być receptą na niską do tej pory frekwencję w wyborach powszechnych.
Według członków Polski Młodych e-głosowanie byłoby przede wszystkim uzupełnieniem tradycyjnego sposobu wybierania swojego kandydata. Z takiej opcji chętnie skorzystaliby studenci studiujący poza miejscem zameldowania, Polacy mieszkający stale lub czasowo za granicą oraz emeryci i renciści, a także osoby chore i niepełnosprawne.
Jak zdradzają członkowie Stowarzyszenia Polska Młodych, prototyp systemu jest weryfikowalny. Oznacza to, że wyborca dostanie potwierdzenie oddania głosu w sposób zachowujący tajność głosowania. Poza tym głosujący będzie miał możliwość sprawdzenia, czy jego głos został prawidłowo zakodowany i policzony.
Podczas głosowania wyborca zostanie zaopatrzony w dwie karty: wyborczą i kodującą. Są one zabezpieczone, zaś nałożenie ich na siebie czyni je „uzbrojoną kartą do głosowania”. Metoda zaproponowana przez zespół prof. Mirosława Kutyłowskiego zapewnia przeprowadzenie głosowania z komputera osobistego, zachowując anonimowość kandydata, na którego oddany został głos.
Testowanie e-głosowania ma nastąpić 4 czerwca br., czyli w 20 rocznicę pierwszych wolnych wyborów. Do wzięcia udziału niezbędna jest rejestracja na stronie www.e-glosowanie.org.
Chociaż tradycyjna metoda głosowania zapewne jeszcze długo będzie dominowała w obecnym systemie wyborczym, to nie dla wszystkich Polaków jest ona w pełni dostępna.
Rafał Flis, koordynator przedsięwzięcia, informuje, że liczba 3 mln testujących Polaków będzie wystarczającym warunkiem do rozpoczęcia gromadzenia podpisów pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie wprowadzenia tego systemu w Polsce.
Z kolei Filip Zagórski, kryptograf z Politechniki Wrocławskiej i współtwórca projektu, stwierdza, że do poprawnego działania systemu niezbędne jest wprowadzenie elektronicznych dowodów osobistych. Z takich dowodów od 2002 roku mogą korzystać na przykład Estończycy, u których z powodzeniem działa system e-głosowania.
Poza tym głosowanie online, choć z różnym skutkiem, można przeprowadzić jeszcze w USA, Austrii czy Szwajcarii.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|